poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Soja po bretońsku

Bardzo lubię fasolkę po bretońsku, jednak nigdy nie przepadałam za jej tłustą wersją z boczkiem i kiełbasą.
W tym przypadku wybrałam soję, która mimo dość dużej kaloryczność w porównaniu do fasoli charakteryzuje się sporym udziałem białka (34,4g/100g). 


Składniki (na około 3 porcje):

  • 3 szklanki ugotowanych ziaren soi
  • 200g koncentratu pomidorowego (najlepszy w słoiczku z marketu NETTO)
  • 4 kabanosy drobiowe domowej roboty
  • sól, pieprz, sporo majeranku wg. smaku
  • około 0,5-1 szklanka wody
Sposób przygotowania:
  1. Kabanosy kroimy na grubsze plastry i smażymy na teflonowej patelni,aż się zbrązowią
  2. dodajemy soję, mieszamy i podsmażamy kilka minut
  3. koncentrat mieszamy z wodą i wylewamy na patelnię
  4. dusimy na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż sos pomidorowy zgęstnieje
  5. doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem
  6. najlepiej smakuje na następny dzień kiedy sos pomidorowy przegryzie soję ;)
SMACZNEGO ! ! ! :)



4 komentarze:

  1. Super zdrowe wydanie "fasolki po bretońsku" :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Musi być pyszne, uwielbiam soję! Super przepis! Jak wszystkie zresztą!

    OdpowiedzUsuń
  3. jadam czasem taką soję ;) smakuje mi znacznie bardziej od tradycyjnej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nawet lepsze niż fasolka! :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.