poniedziałek, 30 grudnia 2013

Dietetyczne bajaderki (kule rumowe)

Już dawno marzyły mi się kule rumowe (bajaderki) którymi kiedyś zdarzyło mi się objadać;p
Nie pozostało mi nic innego jak poeksperymentować i stworzyć ich zdrowszą wersję.
Główną inspiracją był dla mnie przepis znaleziony na blogu Feed Me Better ;)


Składniki (około 6 kul):
  • babeczki przygotowane wg. tego przepisu (ja piekłam całość w jednej formie i pominęłam mleko w proszku oraz cynamon)
  • 1/3 szklanki mleka
  • spora garść rodzynek
  • garść pokrojonych orzechów włoskich
  • 1/2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (ja dałam orzechową;))
  • 2 łyżki czekoladowego kremu z awokado z tego przepisu
  • 3 łyżki mielonych otrębów firmy Kupiec
  • ksylitol firmy Oleofarm wg. smaku
  • olejek rumowy wg. smaku
  • wiórki kokosowe oraz kakao do obtoczenia bajaderek

sobota, 28 grudnia 2013

Nietypowa zupa mleczna (makowe kluski na mleku)

Kiedy wpadłam na ten przepis na blogu Magdy wiedziałam, że muszę ich spróbować.
Z braku pomarańczy musiałam lekko zmodyfikować skład, ale tak wyszły BOSKIE ! ! ! 
Tak muszę się znów do tego przyznać, wróciło moje uzależnienie od maku! (dokładnie jak w zeszłym roku)
Jestem makoholiczką! ;p


Składniki (porcja):
  • 50g zmielonych na mąkę płatków owsianych
  • 1 jajko
  • 3 łyżki masy makowej
  • 1,5 szklanki mleka (plus 2 łyżki do klusek)
  • opcjonalnie można dosłodzić mleko miodem
  • szczypta cynamonu

piątek, 27 grudnia 2013

Zdrowa sałatka (z selerem konserwowym, kukurydzą, jabłkiem, kurczakiem...)

Przepis powstał poprzez zmodyfikowanie sałatki już od kilku lat obecnej w mojej rodzinie, zawsze zdobywała same pozytywne opinie. W końcu zdecydowałam się stworzyć jej dietetyczną wersję. Wyszła, jakby to ująć,.... PYSZNA! ;)
Idealnie spisze się w nadchodzący wieczór sylwestrowy ;)

Składniki:
  • słoik konserwowego selera
  • puszka kukurydzy (sprawdźcie, żeby w składzie nie było cukru)
  • 3 jabłka
  • 1 duża por
  • wędzona pierś z kurczaka (około 300g)
  • dietetyczny ser żółty wg. tego przepisu
  • domowy, dietetyczny majonez wg. tego przepisu
  • sól, pieprz wg. smaku
Sposób przygotowania:
  1. Układamy warstwowo (odcedzony) seler, kukurydzę, (obrane i starte na tarce) jabłka, (pokrojony w drobną kostkę) por, (pokrojoną w kostkę) pierś z kurczaka, (starty) ser
  2. tak przygotowaną sałatkę wstawiamy na około 12 godzin do lodówki (najwygodniej zrobić ją wieczorem, żeby noc przesiedziała w lodówce)
  3. wszystko mieszamy i dodajemy majonez
  4. przyprawiamy wg. smaku
SMACZNEGO ! ! ! :)
 

niedziela, 22 grudnia 2013

Zdrowo i dietetycznie na święta

Nie będę mieć zbytnio czasu na przygotowanie dietetycznych pyszności,wracam do domu dopiero jutro po pracy.
Zdecydowałam, że przede wszystkim upiekę makowiec, pyszności ;)
Ale dla Was przygotowałam całą listę przepisów nadających się na święta w zdrowszym wydaniu;)

NA SŁODKO:

SERNIKI:



Sernik zebra

Sernik waniliowy                            








piątek, 20 grudnia 2013

Sałatka z tofu

Wszystko się sypie. Świąteczny nastrój prysł.


Składniki (1-2 porcje):

  • opakowanie naturalnego tofu firmy Polsoja
  • marynata: łyżka oleju ryżowego firmy Oleofarm, sól morska, pieprz ziołowy, papryka czerwona słodka i ostra, zioła prowansalskie
  • 0,5 puszki kukurydzy
  • 1-2 pomidory
  • 1-2 garści mieszanki sałat
  • sos musztardowo-miodowy: 1 łyżeczka oleju ryżowego firmy Oleofarm + 1 łyżeczka octu balsamicznego + 1 łyżeczka musztardy Dijon + 1 łyżka miodu
Sposób przygotowania:
  1. Tofu odsączamy a następnie kroimy w kostkę
  2. przekładamy pokrojone tofu do miski gdzie dodajemy składniki na marynatę
  3. wszystko dokładnie mieszamy, żeby przyprawy oblepiły tofu :)
  4. wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc
  5. zamarynowane tofu wrzucamy na rozgrzaną teflonową patelnię
  6. smażymy z każdej ze stron, aż ładnie się zrumieni
  7. do miski wrzucamy składniki na sałatkę wraz z tofu
  8. wszystko polewamy sosem musztardowo-miodowym

SMACZNEGO ! ! ! :)


poniedziałek, 16 grudnia 2013

Fasola z tofu plus wycieczka po Poznaniu ;)

Bardzooooo miłe popołudnie/wieczór ;)
Dawno się tyle nie śmiałam, dzięki!:*
Byłam na późnym obiedzie w Viva pomodori i jadłam PRZEPYSZNE tagliatelle salmone, BOMBA :) 

Podaję kolejny przepis z wykorzystaniem cudnego tofu, tym razem wędzonego firmy Polsoja <3


Składniki:

Sposób przygotowania:
  1. Fasolę gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy
  2. sezam prażymy na suchej teflonowej patelni, odstawiamy na bok
  3. na (innej) rozgrzanej teflonowej patelni (lekko skropionej olejem) smażymy pokrojone w kostkę tofu, aż ładnie opiecze się z każdej ze stron
  4. dodajemy fasolę, chwilę smażymy mieszając
  5. mieszamy miód, ocet, olej, sos sojowy i dodajemy do fasoli i tofu
  6. smażymy z minutę, doprawiamy do smaku solą i pieprzem
  7. przekładamy a talerz/miskę gdzie posypujemy gotowe danie uprażonym sezamem
SMACZNEGO ! ! ! :)

niedziela, 15 grudnia 2013

Piernikowe placuszki z suszonymi śliwkami

Uwielbiam zapach i smak pierników, a co za tym idzie cynamonu,... pychotkaaaaa! :)
trzymajcie za mnie kciuki w tym tygodniu, zapowiada się jazda bez trzymanki



Składniki (około 14 placuszków):
  • około 3-4 łyżek chudego twarogu sernikowego (dałam Emilke 0%)
  • 1 łyżka budyniu waniliowego (proszek)
  • 2 jajka
  • 2 łyżki mielonych otrębów żytnich
  • 0,5 łyżeczki cynamonu
  • 0,5 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 1/4 łyżeczki sody
  • około łyżki ksylitolu firmy Oleofarm
  • około 5 suszonych śliwek
Sposób przygotowania:
  1. Jajka miksujemy z ksylitolem
  2. śliwki kroimy na drobne kawałki
  3. dodajemy do jajek wszystkie pozostałe składniki, mieszamy 
  4. smażymy (dość długo na jednej stronie zanim zaczniemy przewracać placki) na rozgrzanej teflonowej patelni na małym ogniu (przed każdym plackiem przecieramy patelnię ręcznikiem papierowym nasączonym oliwą)
SMACZNEGO ! ! ! :)

czwartek, 12 grudnia 2013

Sałatka z kurczakiem, selerem, kukurydza, ananasem...

Komputer wrócił to i ja po części wróciłam ;)
po części dlatego, że w dalszym ciągu nie mam zbytnio czasu na gotowanie i wymyślanie czegoś nowego, a po pracy padam na twarz.
Ten tydzień zaczął się strasznie, ale że jutro piątek nie będę już narzekać.
Weekend będzie jednym z lepszych, bo i zapowiada się ciekawie.
Przede wszystkim ruszam z akcją pierniki (to już nr 3;D)
Dziś zdałam sobie sprawę, że nie będę miała czasu na gotowanie i pieczenie swoich zdrowszych potraw na święta, bo do domu zląduję dopiero 23 grudnia i to wieczorem.  Nie wiem jak to wszystko zorganizuję. Nie poszaleję tak jak w zeszłym roku ze śledziami po kaszubsku, domową kiełbasą, pasztecikami, itp. ;(

Przechodząc do sałatki, przepis dostałam od Agnieszki w jednym z komentarzy na moim fanpage, kiedy pytałam o sposób na kurczaka ;) Lekko go zmodyfikowałam, bo nie udało mi się dostać wszystkich produktów (Biedronka mnie zawiodła;p) i też chciałam go lekko odchudzić.



Składniki (około 3 porcji):

  • 1 mały seler
  • 2 piersi z kurczaka + curry do przyprawienia 
  • około 4-5 plastrów ananasa (użyłam ananasa z puszki w soku własny, bez dodatku cukru- dostępny w NETTO)
  • kawałek świeżego pora (około 4 cm)
  • 0,5 puszki kukurydzy
  • domowy majonez light przygotowany wg. tego przepisu
  • 2 łyżki gęstego jogurtu
  • sól, pieprz wg. smaku
Sposób przygotowania:
  1. Kurczaka kroimy w kostkę pozbywając się tłuszczu i innych nieprzyjemnych dla oka rzeczy ;)
  2. obtaczamy go w przyprawie curry, soli i pieprzu, odstawiamy na około godzinkę do lodówki
  3. smażymy kurczaka na rozgrzanej teflonowej patelni, aż się ładnie zrumieni
  4. seler obieramy i trzemy na tarce o dużych oczkach
  5. por kroimy drobno
  6. mieszamy ze sobą seler, kurczaka, pokrojonego w kostkę ananasa, kukurydzę, majonez, jogurt
  7. wszystko przyprawiamy solą i pieprzem
  8. najlepiej smakuje na następny dzień po nocy w lodówce ;)
SMACZNEGO! ! ! :)

z dedykacją dla mojej mamusi :)
nie odwiedza mojego bloga, ale lubi tą piosenkę, więc niech ma ;D


niedziela, 8 grudnia 2013

Mega niski odchudzony sernik waniliowy


W piątek stał się mikołajkowy cud.
mój współlokator posprzątał!
a może dostał śnieżką w łeb? NIEISTOTNE :D

 
Składniki (na małą prostokątną formę):
- 500g chudego twarogu (ja użyłam twarogu w kostce, najlepiej jest go choć raz przemielić)
- 2 białka
- 1 całe jajko
- łyżka budyniu waniliowego bez cukru (proszek)
- miąższ z jedniej laski wanilii
- 4 łyżki gęstego jogurtu
- około 8-10 łyżek ksylitolu firmy Oleofarm (najlepiej spróbować surowego ciasta i najwyżej dosłodzić)

Sposób przygotowania:
1. Wszystkie składniki miksujemy na jednolitą masę (ja wcześniej zblendowalam ser z jogurtem bo nie mam tu maszynki do mielenia)
2. Tak przygotowaną masę przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia
3. Pieczemy przez około 1h w temp. 160 stopni (nie mam pewności bo mój gazowy piekarnik nie ma termometru i w dalszym ciągu podchodzę do niego z dystansem:p)
4. Na koniec pieczenia przykrywamy górę folią aluminiową i pozostawiamy do wystygnięcia w piekarniku

  SMACZNEGO ! ! ! ;)

piątek, 6 grudnia 2013

Ekspresowa zapiekanka z brokułami i wędzonym kurczakiem

dawno mnie tu nie było, wiem nie popisałam się:/
ten tydzień był dla mnie szczególnie ciężki, stres związany z pracą podniszczył mnie psychicznie dlatego z tego weekendu cieszę się bardziej niż zawsze:p
Poza tym, w dalszym ciągu pozostaję bez laptopa:/
a huragan Ksawery w dalszym ciągu szaleje w Poznaniu!;:D


Składniki (2 porcje):
- mrożone brokuły (opakowanie)
- wędzona pierś z kurczaka
- 0,5 puszki kukurydzy
- 2 jajka
- serek wiejski
- sól, pieprz
- opakowanie granulowanej cebuli (rewelacyjna!)

Sposób przygotowania:
1. Brokuły wrzucamy do posolonego wrzątku, gotujemy kilka minut (nie mogą sie rozgotować!), a następnie odcedzamy
2. Kurczaka kroimy w kostkę
3. Do żaroodpornego naczynia wkładamy brokuły, kurczaka, kukurydzę
4. Serek, jajka, sól, pieprz, cebulę miksujemy
5. Powstałą mieszanką zalewamy naszą zapiekankę
6. Pieczemy w temp. 170 stopni, aż góra się zetnie i zbrązowi ;)

SMACZNEGO ! ! ! :)

z dedykacja dla mojego Waldiego ;D, tęsknię! ;*
chcę znów do Krakowa!


niedziela, 1 grudnia 2013

Świąteczny konkurs z BadaPak! :)

OGŁASZAM WSZEM I WOBEC, że dzięki uprzejmości firmy BadaPak, udało mi się zorganizować konkurs, z tak GENIALNYMI nagrodami, że sama chciałabym zabrać w nim udział! :D





Nagrodą za pierwsze miejsce są produkty firmy BadaPak, takie jak:

                                                 jagody goji - 0,2 kg KLIK
                                        dziki ryż - 0,2 kg KLIK
                                           ksylitol - 1 kg KLIK 
                                  żurawina suszona - 0,5 kg KLIK

Regulamin konkursu:

1) konkurs trwa od 1 grudnia 2013 roku do 6 grudnia (mikołajki) 2013 roku, do godziny 23:59, na terenie Polski (zastrzegam sobie prawo do przedłużenia konkursu)
2) organizatorem konkursu jestem ja (Zdrowo i Dietetycznie. Moja rzeczywistość.) wraz ze sklepem BadaPak, który jest sponsorem tych cudownych nagród
3) zadanie konkursowe polega na podaniu wymyślonego przez siebie przepisu na świąteczny wypiek, ale w wersji zdrowej i dietetycznej, do którego wykorzystalibyście ksylitol firmy BadaPak.pl

Zgłoszenie należy umieścić w komentarzu pod tym postem, wraz z imieniem, nazwiskiem oraz 
e-mailem.

Będzie nam miło jeśli polubicie
  • BadaPak KLIK
  • Zdrowo i dietetycznie. Moja rzeczywistość. KLIK
4) zwycięzców wybieram ja do 8 grudnia,
5) nagroda za pierwsze miejsce zostanie wysłana przez sponsora konkursu- BadaPak.pl, natomiast kody rabatowe za II i III miejsce zostaną wysłane na adresy e-maile zwycięzców.
6) nagrodami w konkursie są:

I miejsce: produkty BadaPak: 
  • jagody goji - 0,2 kg
  • dziki ryż - 0,2 kg
  • ksylitol - 1 kg
  • żurawina suszona - 0,5 kg
II miejsce: kod rabatowy do sklepu BadaPak - 12zł
III miejsce:kod rabatowy do sklepu BadaPak - 12zł

DO DZIEŁA ! ! ! :)

niedziela, 24 listopada 2013

Otrębowe tosty na słodko

Dzień dobry! :)
to co widzę za oknem nie jest zbyt pocieszające, ale niestety taka jest kolej rzeczy i musimy przyjąć to na klatę;D
dziś przyjeżdżają do mnie rodzice z dostawą ciepłych ciuchów oraz jedzenia (mamusia upiekła dla mnie kurczaka!!! :D )

 
Składniki (4 tosty):
  •  jajko
  • 4 łyżki otrębów (ja dałam pszenne, ale można dać jakie się chce)
  • 1 łyżka serka wiejskiego
  • 1 łyżeczka ksylitolu firmy Oleofjarm
  • 1 łyżeczka budyniu waniliowego bez cukru
  • olej ryżowy firmy Oleofarm do posmarowania tostera
Sposób przygotowania:
  1. Wszystkie składniki mieszamy
  2. wykładamy ciasto do rozgrzanego tostera lekko przetartego olejem
  3. smażymy, aż tosty zrobią się złociste;)
SMACZNEGO ! ! ! :) 

sobota, 23 listopada 2013

Tofu w panierce

    Ostatnio mi się poszczęściło i nawiązałam współpracę z firmą Polsoja, która w swoim asortymencie ma genialne sojowe produkty!
    Do testowania otrzymałam tofu tradycyjne naturalne, wędzone oraz marynowane.
    Tofu wędzone skradło moje serce! ;D
    Istotne jest to, że tofu produkowane przez firmę Polsoja zwiera wyłącznie surowce roślinne i jest bez dodatku konserwantów.
    Ogromne znaczenie ma dla mnie fakt, że produkty te są wytwarzane z soi NIEMODYFIKOWANEJ genetycznie.
    Wczoraj pokusiłam się o przygotowanie naturalnego tofu które wcześniej sama zamarynowałam :)
    zdecydowanie zostałam fanką  tofu! :)

    Składniki:
    • opakowanie naturalnego tofu firmy Polsoja
    • marynata: łyżka oleju ryżowego firmy Oleofarm, sól morska, pieprz ziołowy, papryka czerwona słodka i ostra
    • panierka: około 2 łyżek sezamu oraz opakowanie granulowanej cebuli (tutaj dosypywałam składniki na oko, tak żeby starczyło:))
    • do smażenia - mała łyżeczka oleju ryżowego
    Sposób przygotowania:
    1. Tofu odsączamy a następnie kroimy w plastry (około 0,5 cm)
    2. przekładamy pokrojone tofu do miski gdzie dodajemy składniki na marynatę
    3. wszystko dokładnie mieszamy, żeby przyprawy oblepiły tofu :)
    4. wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc
    5. na talerzu mieszamy składniki na panierkę i obtaczamy w niej zamarynowane tofu
    6. smażymy tofu na teflonowej patelni przetartej oliwą (na małym ogniu) dość długo, żeby każda ze stron się zrumieniła,a tofu zmiękło w środku (myślę, że można by było je też podpiec w piekarniku)

     SMACZNEGO ! ! ! :)
     
    PS. ciągle jestem bez laptopa (zgroza :( ) więc posty wyglądają dość pokracznie, za co przepraszam

    czwartek, 21 listopada 2013

    Placuszki serowo-kawowe

    Dzisiaj dzień życzliwości, więc proszę się częstować:D
    przepis jak większość mojej produkcji jest prosty i szybki ;)

    Składniki (11 placuszków):
    • 2 jajka
    • 1 czubata łyżka budyniu waniliowego bez cukru (proszek)
    • 1 łyżka ksylitolu firmy Oleofarm
    • kilka kropel oleju ryżowego firmy Oleofarm (do smażenia)
    • 200g twarogu chudego w kostce
    • 1 łyżeczka kawy zbożowej lub rozpuszczalnej
    Sposób przygotowania:
    1. Wszystkie składniki miksujemy na względnie jednolita masę (mi zostały lekkie grudki sera, ale to nic nie szkodzi)
    2. smażymy placuszki (około łyżka ciasta na jeden placek) na rozgrzanej teflonowej patelni lekko przetartej olejem (istotne jest to, żeby ogień był słaby)
    3. podajemy z jogurtem naturalnym lub jak kto lubi ;)

    SMACZNEGO ! ! ! ;)

    wtorek, 19 listopada 2013

    Kurczak ze śliwkami

    W końcu udało mi się względnie opanować dodawanie postów z telefonu :)
    Teraz, żeby Was zmotywować (bo nie powiem lekko opuściliście się w dodawaniu komentarzy, które tak bardzo mnie cieszą), każdy kolejny przepis zostanie dodany, dopiero kiedy pod bieżącym postem znajdzie się minimum 10 komentarzy ;D
    przechodząc do przepisu to ostatnio mój nr jeden :)


    Składniki:
    •  2 udka kurczaka
    • około 10 sztuk suszonych śliwek
    • sól, pieprz, czerwona słodka papryka, rozmaryn
    Sposób przygotowania:
    1. Udka obieramy ze skóry oraz nikomu niepotrzebnych żył i tłuszczu
    2. przy pomocy ostrego noża wykrawamy kosci
    3. posypujemy mieso solą, pieprzem, papryką oraz odrobiną rozmarynu
    4. w powstałe po kościach szczeliny wkładamy po około 3 śliwki
    5. przekładamy kurczaka do rękawa do pieczenia lub specjalnych torebek do piekarnika, dorzucamy pozostałe suszone śliwki (dobrze gdy śliwki znajdą się pomiędzy albo pod kurczakiem, wtedy fajnie zmiękną)
    6. wlewamy jeszcze odrobinę wody (0,5 szklanki)
    7. zawiązujemy worek i wkładamy do piekarnika nagrzanego do około 200 stopni i pieczemy przez mniej więcej 30 minut

     
    SMACZNEGO ! ! ! :)

    niedziela, 17 listopada 2013

    Mój nowy wymysł, czyli otrębowe ciasto z piernikową nutą i odrobiną marchewki :)

    a jednak! Sprytnie udało mi się dodać przepis z telefonu :)
    przynajmniej podróż pociagiem nie będzie tak bezowocna jak zawsze :)
    mimo, że w planach miałam czytanie ustaw, lepszy rydz niż nic :)
    przepis na to ciacho powstał jak większość metodą TROCHĘ TEGO, TROCHĘ TAMTEGO :)


    Składniki (na małą keksówkę):
    • 2 całe jajka
    • 2 białka
    • 5 łyżek otrębów owsianych
    • 7 łyżek otrębów pszennych
    • 1 mała marchewka
    • 3 łyżki ksylitolu firmy Oleofarm
    • 20g przyprawy do piernika
    • garść suszonej żurawiny (bądź rodzynek) dostępnych w sklepie BadaPak.pl
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 4 łyżki twarogu mielonego (użyłam Emilki 0%)
    Sposób przygotowania:
    1. Marchewkę obieramy i trzemy na małych oczkach
    2. dodajemy wszystkie pozostałe składniki (oprócz ksylitolu i białek), mieszamy a następnie odkładamy na chwilę żeby otręby spęczniały
    3. w tym czasie ubijamy białka z ksylitolem na sztywną pianę
    4. delikatnie miksując dodajemy białka do otrębowej masy
    5. przekładamy ciasto do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia
    6. pieczemy w temp. 170 stopni przez około 40 minut (do suchego patyczka, jeśli góra zacznie się przypalać przykrywamy ją folią aluminiową lub papierem do pieczenia)
    7. studzimy przy otwartych drzwiczkach piekarnika
    z góry przepraszam za literówki i nieciekawą formę posta, ale pierwszy raz publikuję przepis z telefonu, siedzę już nad nim ponad godzinę, a tak nie udało mi się dodać zdjęcia:(

    z dedykacją dla mojej chorej siostrzyczki :*

    sobota, 16 listopada 2013

    Czekoladowe kule z udziałem awokado ;)

    Mój laptop w dalszym ciągu znajduje się w stanie śpiączki i gdyby nie fakt, że musiałam wracać do domu z bólem zęba przez kolejny tydzień nie miałabym szansy dodania przepisu.
    Przepis na czekoladowe kule "bobki" dodaję z dedykacją dla Moniki N. (to za ten komentarz na fanpage;)) ;)
    Znów awokado rządzi ;)
    wyszło pysznie!



    Składniki (około 7 kul):

    • bardzo dojrzałe awokado
    • 0,5 szklanki otrębów owsianych
    • 1-2 łyżeczki odtłuszczonego kakao (polecam firmę Wedel- to nie jest sponsoring;p)
    • 2 łyżki miodu
    • 1-2 łyżki ksylitolu firmy Oleofarm (ilość wg. smaku)
    Sposób przygotowania:
    1. Awokado obieramy i kroimy w kostkę
    2. awokado, miód, ksylitol, kakao blendujemy na jednolitą masę
    3. dodajemy otręby, mieszamy
    4. odstawiamy na kilka minut żeby otręby spęczniały
    5. wykładamy po około 1 łyżce masy na folię spożywczą i zwijamy w kulkę jak cukierek ;)

         6. tak przygotowane kule wstawiamy na około godzinę do lodówki


    SMACZNEGO ! ! ! ;)

    Wald to dla Ciebie:
    :)



    Zostałam nominowana przez Julę do Liebster Blog Award, bardzo dziękuję;*
    Moje odpowiedzi:
    1. Czy masz tatuaż/e?
    tak
    2. Czy jesteś od czegoś uzależniony?
    odkąd zaczęłam pracę uzależniłam się od kawy
    3. Kto mógłby wpłynąć na Twoje zdanie?
    zdecydowanie moja mama
    4. Boisz się ciemności?
    zależy gdzie jestem gdy jest ciemno, kiedy w bezpiecznym domu to nie, ale nocą w lesie zdecydowanie się boję!
    5. Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
    bez zdrowych słodkości
    6. Na jakim filmie byłaś ostatnio w kinie?
    "Labirynt"
    7. Ulubiony obraz / fotografia?
    nie mam
    8. Woda gazowana, czy nie?
    lekko mineralizowana :D
    9. Gdzie chciałabyś zamieszkać na stałe?
    marzy mi się NEW YORK :D
    10. Czy lubisz otaczać się ludźmi?
    wszystko zależy od mojego nastroju
    11. Wolałabyś pomóc człowiekowi, czy zwierzęciu?
    decydujące byłoby tu jakiemu człowiekowi miałabym pomóc, bo niektórzy na to nie zasługują i wtedy na pewno wybrałabym zwierzaka

    wtorek, 12 listopada 2013

    Sernik z mango

    Kiedy zobaczyłam ten sernik w moim ulubionym programie "Ugotowani", a wszyscy goście się nim zachwycali wiedziałam, że muszę go zrobić po przerobieniu na zdrowszą wersję, co nie było zbyt trudne, bo oryginał nie zawierał żadnych wielce kalorycznych i tłustych rzeczy.
    W programie nosił nazwę "Mango migdalenie" ;)

    PYCHA! :)
    PS. z powodów technicznych (laptopa w naprawie) chwilowo wstrzymuję dodawanie przepisów.


    Składniki:
    spód:
    • 3/4 szklanki blanszowanych migdałów
    • 2 łyżki cukru trzcinowego
    masa serowa:
    • 4 jajka (średniej wielkości)
    • 3 łyżki budyniu waniliowego
    • 3/4 szklanki ksylitolu firmy Oleofarm lub innego słodzidła
    • 1 dojrzałe mango (średniej wielkości)
    • około 700g mielonego twarogu (ja dałam 500g sera Emilka 0% oraz 200g sera w kostce półtłustego, który raz zmieliłam)
    • esencja waniliowa
    Sposób przygotowania:
    1. Migdały delikatnie podprażamy na suchej patelni i przekładamy do miski
    2. na patelni rozpuszczamy cukier, dodajemy migdały, obtaczamy w karmelu a następnie miksujemy, ale nie na całkowitą miazgę
    3. gotowa masę wysypujemy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia
    4. mango obieramy, kroimy w kostkę i blendujemy na pure (powinno wyjść około 3/4 szklanki)
    5. ser miksujemy z mango, ksylitolem, budyniem oraz esencją
    6. następnie cały czas miksując stopniowo dodajemy po jajku
    7. tak przygotowaną masę wykładamy na migdałowy spód
    8. pieczemy w temp. 160 stopni przez około 60 minut
    9. studzimy przy otwartych drzwiczkach piekarnika
     SMACZNEGO ! ! ! :)

    niedziela, 10 listopada 2013

    Brownie z awokado

    Z uwagi na zapas awokado z zeszłego tygodnia, piątkową podróż pociągiem do domu spędziłam nad rozmyślaniem i szukaniem inspiracji na wykorzystanie awokado do jakiegoś ciasta.
    Od razu pomyślałam o brownie.
    Wyszło wilgotne i czekoladowe ;)
    A teraz odrobina prywaty.
    Zna ktoś w Poznaniu dobrego i względnie taniego fryzjera? ;)



    Składniki (na małą prostokątną blaszkę):
    • 1 bardzo dojrzałe awokado
    • 1-2 łyżki odtłuszczonego kakao (ostatnio stałam się fanką kakaa firmy Wedel, pachnie niesamowicie czekoladowo)
    • 0,5 szklanki otrębów owianych zmielonych na mąkę
    • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 3 jajka
    • 2 łyżki miodu
    • 2 łyżki ksylitolu firmy Oleofarm
    Sposób przygotowania:
    1. Awokado obieramy, kroimy w kostkę, blendujemy na jednolitą masę
    2. dodajemy pozostałe składniki i wszystko razem miksujemy
    3. przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia
    4. pieczemy w temp. 170 stopnie przez około 45 minut (jeśli góra zacznie się spalać przykrywamy folią aluminiową, albo papierem do pieczenia)
    5. studzimy przy otwartych drzwiczkach piekarnika
    SMACZNEGO ! ! ! :)



    piątek, 8 listopada 2013

    Akcja papier ryżowy

    Kolejny tydzień minął mi w błyskawicznym tempie, po poniedziałku wszystko idzie już z górki ;)
    Oczywiście nie obyło się bez wpadek w pracy i poza nią.
    Mimo, że jestem farbowaną blondynką czasami, hmm.... ;p

    Przed nami kolejny 3 dniowy weekend, a dziś moja ulubiona pora, piątek popołudnie-wieczór! ;)
    W tym tygodniu po raz pierwszy miałam w rękach papier ryżowy, już dawno planowałam coś z nim pokombinować, udało mi się stworzyć 3 wersje, bardzo proste i szybkie.
    Z góry zapowiadam, że z podanych proporcji wyszło więcej farszu niż udałoby mi się pomieścić w papier ryżowy (w opakowaniu miałam 12 sztuk), dlatego na próbę zrobiłam po 2-4 sztuki, a to co mi zostało brałam na następny dzień do pracy jako obiad ;)


    Farsz nr 1 - po włosku
    Składniki:
    • mieszanka, mrożona włoska
    • słoiczek koncentratu pomidorowego (najlepszy z NETTO)
    • papier ryżowy (ilość zależy od nas)
    • sezam do posypania
    • olej ryżowy firmy Oleofarm do posmarowania gotowych sajgonek
    Sposób przygotowania:
    1. Na patelnię teflonową wrzucamy chińską mieszankę, dodajemy odrobinę wody
    2. przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż warzywa się rozmrożą
    3. dodajemy przyprawy (które było dołączone do naszej mieszanki) oraz koncentrat
    4. smażymy aż nadmiar wody-soku odparuje
    5. na płaski talerz nalewamy ciepłej wody
    6. w wodzie zamaczamy po jednym płacie papieru ryżowego, a następnie przekładamy na deskę (po chwili zmięknie)
    7. układamy na nim farsz (około łyżki)
    8. zawijamy zgodnie z instrukcją wskazaną na opakowaniu ;)
    9. sajgonki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy pędzelkiem odrobiną oliwy, a następnie posypujemy sezamem
    10. zapiekamy w temperaturze 200 stopni około 15 minut aż będą złociste.


      Farsz nr 2 - po chińsku
      Składniki:

      • 400-450g mieszanka chińska
      • puszka tuńczyka w sosie własnym
      • papier ryżowy (ilość zależy od nas)
      • 4 krążki ananasa z puszki (bez dodatku cukru, dostępny w NETTO)
      • pół soku z ananasa z puszki
      • 1 mała cebulka (lub 0,5 większej)
      • ząbek czosnku (ja zrezygnowałam z czosnku bo po prostu nie lubię)
      • pół słoiczka przecieru pomidorowego
      • 2 łyżki octu balsamicznego
      • 1 łyżka miodu 
      • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej dostępnej w sklepie CENTRUM SYLWETKI
      • 1 łyżka oliwy z oliwek
      • przyprawa curry
      • sól, imbir, słodka i ostra papryka, pieprz wg. smaku
      • sezam do posypania
      • olej ryżowy firmy Oleofarm do posmarowania gotowych sajgonek
      Sposób  przygotowania:
      1. Cebulę kroimy w kostkę,a ząbek czosnku rozduszamy
      2. rozgrzewamy głęboką patelnię teflonową i na łyżce oliwy z oliwek podsmażamy cebulę, czosnek oraz około 1 łyżeczki curry
      3. dodajemy odcedzonego tuńczyka, mieszamy
      4. po kilku minutach dorzucamy chińską mieszankę
      5. przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż warzywa się rozmrożą
      6. w tym czasie w misce mieszamy: sok z ananasa, ocet balsamiczny, miód i skrobię ziemniaczaną
      7. tę mieszankę wlewamy na patelnię i dodajemy przecier pomidorowy, kawałki ananasa
      8. mieszamy wszystko, aż sos zgęstnieje
      9. próbujemy i doprawiamy wg. smaku
      10. na płaski talerz nalewamy ciepłej wody
      11. w wodzie zamaczamy po jednym płacie papieru ryżowego, a następnie przekładamy na deskę (po chwili zmięknie)
      12. układamy na nim farsz (około łyżki)
      13. zawijamy zgodnie z instrukcją wskazaną na opakowaniu ;)
      14. sajgonki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy pędzelkiem odrobiną oliwy, a następnie posypujemy sezamem
      15. zapiekamy w temperaturze 200 stopni około 15 minut aż będą złociste.

      Farsz nr 3 na słodko z bananem
      Składniki (na około 2 sajgonki):
      • 0,5 banana
      • 3/4 szklanki mleka
      • około 1 łyżka skrobi kukurydzianej
      • ksylitol firmy Oleofarm wg. smaku lub inne słodzidło
      • ziarenka z laski wanilii lub kilka kropel domowego ekstraktu waniliowego
      • 2 szt. papieru ryżowego
      • miód i sezam
      Sposób przygotowania:
      1. Pół szklanki mleka podgrzewamy z wanilią oraz ksylitolem wg. smaku
      2. w reszcie mleka rozpuszczamy skrobię i dodajemy do podgrzewanego mleka jednocześnie szybko mieszając (żeby nie było grudek)
      3. podgrzewamy cały czas mieszając, aż otrzymamy gęsty budyń (uwaga: szybko się przypala), studzimy
      4. banana kroimy w kostkę
      5. w wodzie zamaczamy po jednym płacie papieru ryżowego, a następnie przekładamy na deskę (po chwili zmięknie)
      6. układamy na nim około 1 łyżki budyniu, a następnie banana
      7. zawijamy zgodnie z instrukcją wskazaną na opakowaniu ;)
      8. sajgonki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy pędzelkiem odrobiną miodu, a następnie posypujemy sezamem
      9. zapiekamy w temperaturze 200 stopni około 15 minut aż będą złociste.
      SMACZNEGO ! ! ! :)


      sobota, 2 listopada 2013

      Czekoladowe ciasto fasolowe z kawową nutą ;)

      Ubóstwiam długie weekendy, wszelkiego rodzaju weekendy! ! ! :D
      W końcu można nadrobić zaległości w tym na co normalnie nie mamy czasu.
      Zawsze staram się, zrealizować jak najwięcej pomysłów, które kłębią się w mojej głowie ;)
      Teraz przyszedł czas na kolejne ciasto fasolowe ;)
      Wyszło pysznie wilgotne.


      Składniki (mała keksówka):

      • 2 jajka
      • 2 garści rodzynek
      • 4 łyżki otrębów pszennych 
      • 3 łyżki odtłuszczonego mleka w proszku
      • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
      • 1 łyżka kakao o obniżonej zawartości tłuszczu (po raz pierwszy użyłam kakaa firmy Wedel, rewelacja, w całej kuchni pachniało czekoladą:))
      • 1 łyżka miodu
      • 1 puszka czerwonej fasoli
      • 3 łyżki zaparzonej kawy (ja skorzystałam z wywaru kawy z ekspresu)
      • 140g serka homogenizowanego
      Sposób przygotowania:
      1. Fasolę odcedzamy i dokładnie przepłukujemy
      2. następnie wszystkie składniki (oprócz 1 garści rodzynek) wrzucamy do blendera i miksujemy na jednolitą masę
      3. na koniec wrzucamy drugą garść rodzynek, mieszamy
      4. przekładamy ciasto do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia
      5. wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170-180 stopni i pieczemy przez około 40 minut (do suchego patyczka)
      6. pozostawiamy w piekarniku do wystygnięcia
      SMACZNEGO ! ! ! :)

      zakochałam się w tej piosence


      środa, 30 października 2013

      Zdrowa przekąska czyli prażona soja

      Od kiedy pierwszy raz uprażyłam ciecierzycę wiedziałam, że muszę w podobny sposób przygotować ziarenka soi ;)
      co za nimi przemawia? przede wszystkie spora ilość biała (36,49g/100g)
      Więc kiedy buszując w markecie w ostatni piątek w poszukiwaniu sezamu (do wieloziarnistego chleba) natknęłam się na paczkę soi w ziarnach, wiedziałam, że nadszedł ten moment ;)
      użyłam nowoodkrytej (również przypadkiem) cebuli granulowanej (chyba firmy Kamis), która nadała prażynką genialny smak!;)
       
       

      Składniki:
      • ziarna soi (ilość wg. uznania, ja przygotowałam 200g suchego ziarna)
      • ulubione przyprawy (ja użyłam soli morskiej, ziół prowansalskich, ostrej papryki oraz granulowanej cebuli)
      • łyżki oleju ryżowego firmy Oleofarm (bądź innego oleju)
      Sposób przygotowania:
      1. Soję gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu (trzeba moczyć ją całą noc w wodzie, a następnie gotować około 2h)
      2. wysuszoną soję mieszamy z olejem i przyprawami
      3. odstawiamy na około godzinę do lodówki, żeby przyprawy się "przegryzły"
      4. tak przygotowane ziarenka wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia
      5. pieczemy w temp. 170 stopni przez około 45-60 minut raz po raz włączając termoobieg (pilnujcie, żeby się nie spaliło!)
      SMACZNEGO ! ! ! :)
      Jutro Halloween?
      macie jakieś plany? ;)
      idziecie gdzieś straszyć? :D

      wtorek, 29 października 2013

      Piernikowy przekładaniec (czyt. otrębowy piernik;))

      Mam dobrą nowinę ;)
      dziś po tygodniach niepewności dowiedziałam, się że w pracy przedłużą mi umowę i to na lepszych warunkach! hip! hip! huuuura! ;)
      wychodzi na to, że w najbliższej przyszłości Poznań zostanie moim domem
      czy to dobrze czy źle?
      dowiemy się wkrótce ;)

      już w pracy stwierdziłam, że należy mi się jakieś ciacho dla uczczenia tej pamiętnej chwili;p
      Dopiero teraz zasiadłam przed komputerem, bo po drodze czekało mnie jeszcze sprzątanie, gdyż moi "cudowni" współlokatorzy się do tego nie garną.
      Zdjęcia ciasta wyszły niezbyt okazale, bo też warunki mam do niczego, postaram się jutro zrobić nowe, choć po zmianie czasu jak jestem w domu jest już szaro-buro.



      Składniki (tortownica 19cm):
      ciasto:
      • 3 jajka
      • 8 łyżek otrębów owsianych
      • 4 łyżki otrębów pszennych
      • 4 łyżki zmielonego siemienia lnianego
      • opakowanie przyprawy do piernika (około 22g)
      • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
      • łyżka ciemnego kakaa
      • 4-5 łyżek ksylitolu firmy Oleofarm lub innego słodzidła
      • 6 łyżek twarogu sernikowego (zazwyczaj daję Emilkę, jednak w tym przypadku Biedronka była mi po drodze, dlatego też użyłam sera we wiaderku - niestety 7,5% tłuszczu i jest rzadszy od Emilki)
      do przełożenia:
      • słoiczek domowych powideł śliwkowych bez cukru (dziękuję mamusiu :*)
      • około 4 łyżek twarogu sernikowego (możemy go czymś posłodzić, np. miodem, jednak dla mnie sama słodycz z dżemu starczyła)
      Sposób przygotowania:
      1. Wszystkie składniki na ciasto POZA białkami mieszamy
      2. białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy delikatnie mieszając do reszty
      3. tak przygotowane ciasto wykładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia
      4. wstawiamy do piekarnika nagrzanego do X stopni (mam gazówkę bez termometru, strzelam, że to mogło być 170 stopni) na około 40 minut (do suchego patyczka)
      5. ciasto studzimy a następnie przekrawamy w poprzek 
      6. jedną stronę smarujemy powidłami natomiast drugą serem, a następnie składamy 
      7. najlepiej jest wstawić ciasto do lodówki, choć ja nie wytrzymałam i od razu ukroiłam kawałek ;) można też pokusić się o wysmarowanie serem góry ciasta
       

      SMACZNEGO ! ! ! :)

      to jest tak głuuuuuupie..., że aż śmieszne, noooo mi przynajmniej się mordka śmiała kiedy dostałam go na poprawę humoru


      poniedziałek, 28 października 2013

      Zapiekanka ze szpinakiem z myślą o konkursie ;)

      Zapiekanka przygotowana specjalnie dla mojej mamy oraz z myślą o konkursie organizowany przez firmę Lubella ;)
      Termin zgłaszania przepisów jest do dziś, czyli standardowo zostawiłam wszystko na ostatnią chwilę;p


      Składniki (1-1,5 porcji):

      • spora garść makaronu typu piórka firmy Lubella
      • 0,5 opakowania sera feta
      • 3-4 łyżki mleka
      • około 250g mrożonego szpinaku
      • ząbek czosnku
      • odrobina oleju ryżowego (lub innego typu)
      • sól, pieprz, gałka muszkatołowa wg. smaku
      • 1 jajko
      • 4 łyżki serka wiejskiego
      Sposób przygotowania:
      1. Makaron gotujemy wg. instrukcji na opakowaniu
      2. ser feta rozduszamy widelcem i mieszamy z mlekiem
      3. przy pomocy wyciskarki do kremów lub innego wynalazku faszerujemy makaron rozrzedzonym serem

        4. na teflonowej patelni rozgrzewamy łyżeczkę oleju ryżowego, dodajemy rozduszony ząbek czosnku
        5. kiedy czosnek się ładnie zbrązowi wrzucamy na patelnię szpinak
        6. smażymy, aż się rozmrozi, a większość wody wyparuje wtedy przenosimy go na sitko, odciskamy nadmiar       wody i z powrotem wrzucamy na patelnię
        7. jeśli został nam jeszcze ser feta to dodajemy go do szpinaku, przyprawiamy wg. smaku
        8. dodajemy nafaszerowany makaron, mieszamy
        9. przekładamy makaron wraz ze szpinakiem do żaroodpornego naczynia
        10. jajko i serek wiejski wrzucamy do blendera i miksujemy na jednolitą masę
        11. tak przygotowaną mieszankę wylewamy równomiernie na makaron
        12. wstawiamy do piekarnika nagrzanego do około 170 stopni i pieczemy, aż do góra zastygnie i zrobi się chrupiąca skorupka ;)


      SMACZNEGO ! ! ! :) 

      środa, 23 października 2013

      "Włoska" zapiekanka ;)

      Sprzedam Wam szybko pomysł na moją dzisiejszą kolację, bo samo danie jest w sobie banalnie proste
      i szybkie. Nawet zostało mi na jutro do pracy ;)
       
      Pytanie do mieszkańców Poznania:
      Co ciekawego można tu porobić? ;) (wszyscy mnie opuścili i mi nudno ;p)
       
       

      Składniki (około 2 porcje):
      • paczka mrożonej mieszanki włoskiej (dostępniej w Lidlu, Tesco, Biedronce, Netto, Kauflandzie)
      • słoiczek koncentratu pomidorowego (najlepszy smakowo z Netto)
      • 1 serek wiejski
      • 1 jajko
      Sposób przygotowania:
      1. Mieszankę wrzucamy na teflonową patelnię, dodajemy odrobinę wody i dusimy, aż warzywa zmiękną
      2. dodajemy przyprawy (które były dołączone do mieszanki) oraz koncentrat pomidorowy
      3. smażymy jeszcze kilka minut co jakiś czas mieszając
      4. miksujemy serek wiejski z jajkiem
      5. włoską mieszankę przekładamy do żaroodpornego naczynia, a na wierzch wylewamy mix jajka z serkiem
      6. wkładamy do piekarnika nagrzanego do około 170 stopni i pieczemy, aż do góry stworzy się skorupka ;)

      SMACZNEGO ! ! ! :)
       

      piątek, 18 października 2013

      Chleb wieloziarnisty

      WoWoW ! :O
      Dwa posty w jeden dzień!?!?
      No nie może być! ;)

      Wczoraj rozpoczęłam produkcję tego pysznego chlebka. Gdy wpadłam na przepis przeglądając blog Szybkie gotowanie po prostu wiedziałam, że muszę go zrobić. Składniki lekko zmodyfikowałam, bo nie wszystko miałam pod ręką. Jak na razie zbiera same pozytywne opinie ;)



      Składniki (na małą keksówkę):
      • 140g nasion słonecznika
      • 110 g nasion siemienia lnianego
      • 50g orzechów włoskich
      • 145 g płatków owsianych
      • 2 łyżki nasion sezamu
      • 2 łyżki otrębów żytnich
      • 1 łyżeczka mielonej soli morskiej 
      • 1 łyżka miodu
      • 3 łyżki oleju z orzechów laskowych firmy Oleofarm (bądź innego oleju np. rzepakowego)
      • 1,5 szklanki letniej wody
      Sposób przygotowania:
      1. Mieszamy w misce wszystkie suche składniki
      2. miód, olej i wodę również łączymy, a następnie dodajemy do suchych składników
      3. bardzo dokładnie mieszamy
      4. powstałą masę przekładamy do keskówki wyłożonej papierem do pieczenia (staramy się ubić ciasto, żeby było ze sobą dość mocno zbite)
      5. odstawiamy na co najmniej 2 godziny (lub przez całą noc)
      6. pieczemy w temp. 175 stopni przez 20 minut
      7. następnie wyciągamy z formy i umieszczamy chleb do góry dnem bezpośrednio na ruszcie
      8. pieczemy przez kolejne 30-40 minut
      9. odstawiamy do wystygnięcia przed krojeniem na kilka godzin (w przeciwnym razie chleb będzie się rozpadał podczas krojenia). Należy kroić grube kromki bardzo ostrym nożem.
      SMACZNEGO ! ! ! :)


      Jedna z moich ulubionych piosenek Michael Jackson podczas której zawsze mam ciarki

      Samo zdrowie czyli krem czekoladowy z awokado

      Jak już Wam się żaliłam jestem chora i zabrałam pierwsze w swoim życiu L4. Myślałam, że z dnia na dzień będzie lepiej, ale niestety czuję się coraz gorzej jednak mimo to wolę kaszel i katar niż chodzenie do pracy (do której wracam niestety w poniedziałek). 
      Krem z awokado chodził za mną już dłuższy czas, ale jakoś nie było nam po drodze ;p
      Ostatnio trafiłam na awokado w promocyjnej cenie, chyba w Kauflandzie, nie było zbyt dojrzałe więc musiało odleżakować swoje w moim pokoju. Z uwagi, że nie mam blendera ani żadnego miażdżącego urządzenia, krem musiał poczekać do czasu, aż zlądowałam chora w domu i dziś, w końcu nadszedł moment w którym przyrządziłam ten przysmak ;)

      Co do awokado

      Awokado uważane jest przez wielu ekspertów żywieniowych za pożywienie doskonałe. Wielu twierdzi, że jest to tzw. „super-jedzenie”Chociaż awokado zawiera dużo kalorii, są to kalorie pełne wartości odżywczych.Tłuszcze awokado są zdrowe dla serca – gdyż są to tłuszcze jednonienasycone oraz omega-3. 
      Korzyści zdrowotne jakie przynosi jedzenie awokado
      • zawarty w nim kwas foliowy chroni przed chorobami serca
      • pomaga w utrzymaniu naszych stawów w odpowiednim stanie
      • pomaga uniknąć wielu zwyrodnień i problemów związanych z ruchem
      • ma 60% więcej potasu niż banan a potas pomaga regulować ciśnienie krwi
      • chroni nasz organizm przed takimi chorobami jak: zawał, choroby serca, rak, cukrzyca
      • zmniejsza oznaki starzenia
      • przez zawartą w nim luteinę pomaga zachować długo wzrok
      • reguluje poziom cukru we krwi
      • ze względu na zawartą w nim miedź jest zalecany osobom chorującym na stłuszczenie wątroby oraz zaburzenia metabolizmu tłuszczów
      Składniki:
      • 1 bardzo dojrzałe awokado (można kupić niedojrzałe/twarde i poczekać kilka dni, aż zmięknie)
      • 2 łyżki płynnego miodu
      • 3 łyżeczki ciemnego kakao
      Sposób przygotowania:
      1. Awokado obieramy i kroimy w kostkę
      2. dodajemy pozostałe składniki i blendujemy na jednolitą masę
      SMACZNEGO ! ! ! :)


      z dedykacją dla mojej sister ;* 
      ;)