wtorek, 2 października 2012

Ciasteczka otrębowe z herbacianą nutą

Wczorajszy dzień zaczął się nieprzyjemnie (uczelnia, już w pierwszy dzień wystartował wyścig szczurów), ale za to skończył ekstra, bo nie ma to jak super Talarek (pozdrawiam!;) )
Dziś w dniu wolnym od zajęć mam za zadanie gruntownie sprzątnąć i odkurzyć mój studencki pokój
Ciastka zrobiłam we wczorajszej przerwie między zajęciami, zainspirowana TYM PRZEPISEM

Składniki:
  • 1,5 szklanki otrębów
  • 0,5 szklanki wrzątku
  • 2 saszetki ulubionej herbaty (ja dała karmelową)
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 150g serka homogenizowanego
  • substancja słodząca wg smaku (ja dałam 1 łyżkę STEWI)
  • opcjonalnie garść rodzynek czy pokrojonych orzechów
Sposób przygotowania:
  1. Otręby wsypujemy do miski
  2. herbatę zaparzamy w 0,5 szklanki wrzątku z dodatkiem STEWII
  3. zaparzoną herbatą zalewamy otręby (mieszamy) i odstawiamy na 15 minut
  4. po tym czasie dodajemy pozostałe składniki, mieszamy i znów odstawiamy na 15 minut
  5. wykładamy ciasto łyżką na blachę pokrytą papierem do pieczenia
  6. pieczemy około 20-25 minut w temp 200 stopni


SMACZNEGO ! ! ! :)

5 komentarzy:

  1. Pyszne wyszły! Ja dodałam trochę żurawinek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetny pomysł z żurawiną;)
      chyba każdy suszony owoc by tu pasował;)
      dobranoc! ;)

      Usuń
  2. Czy ciasteczka były miękkie w środku? I czy dobrze smakują też na drugi dzień? (Piekłam kiedyś podobne tylko zamiast serka homogenizowanego użyłam gęstego jogurtu greckiego i na drugi dzień zrobiły się w środku 'gumowate' :/).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dawno już ich nie robiłam, więc średnio pamiętam, ale wydaje mi się że właśnie robiły się takie gumowate

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.