piątek, 9 listopada 2012

Ryżowa zapiekanka z bananami

W końcu po dogłębnych i wielokrotnych przemyśleniach wcieliłam ten pomysł w życie ;)
staram się unikać bananów, bo mają dość dużo kalorii, ale myślę, że raz na jakiś czas można zrobić wyjątek zwłaszcza, że zawierają też wiele wartościowych składników ;)

Składniki (na 4 porcje):
  • 3 banany
  • 200g brązowego ryżu
  • 5 łyżek serka homogenizowanego
  • 2 żółtka
  • 1 szklanka mleka
  • 1 szlanka wody
  • 1-2 łyżeczki stewii
  • garść rodzynek
  • ekstrakt waniliowy
Sposób przygotowania:
  1. Ryż gotujemy na mleku i wodzie z dodatkiem stewii i odrobiną ekstraktu waniliowego zgodnie z czasem wskazanym na opakowaniu, mieszamy dość często żeby się nie przypalił (ja zrobiłam tak jak moja mama i na koniec włożyłam garnek pod kołdrę, żeby ryż doszedł:))
  2. do ryżu dodajemy jednego, rozduszonego widelcem banana, rodzynki, serek (próbujemy czy jest dla nas dość słodkie)
  3. dodajemy żółtka i wszytsko mieszamy
  4. wykładamy tak przygotowaną masę do naczynia żaroodpornego
  5. dwa pozostałe banany kroimy w dość grube plastry i wykładamy na ryż wciskając je w masę
  6. pieczemy przez 20-25 minut w temperaturze 180 stopni
SMACZNEGO ! ! ! :)

5 komentarzy:

  1. Na pewno jest pyszna:) Zrobiłaś mi na nią ochotę! W niedzielę zamiast rogala marcińskiego będzie ona :)
    Agnieszka86

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Mega pomysł :D Muszę spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowny pomysł, ja też z ogromną przyjemnością wypróbuję. ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak myślisz, da się zrobić jeśli ryż jest już ugotowany w wodzie.? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. myślę że ze spokojem można spróbować, tylko dodaj do ugotowanego ryżu trochę jogurtu naturalnego ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.