czwartek, 27 czerwca 2013

Frittata z groszkiem

Miałam dodać ten przepis wczoraj jednak przez tą pogodę wpadłam w taki melancholijny nastrój, że większość czasu spędziłam na kanapie z nosem w książce. Na szczęście pogoda poprawia się na lepsze! ;)
Dziś ruszam na miasto, bo czeka mnie do załatwienia parę spraw, przede wszystkim zdjęcie do dyplomu, jak ja nie lubię takich zdjęć ! :|


Składniki (forma o średnicy około 24):
  • 2 jajka
  • 100g chudego twarogu
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 0,25 łyżeczki pieprzu
  • 1,5 szklanki mrożonego groszku
Sposób przygotowania:
  1. Jajka miksujemy na najwyższych obrotach przez około minutę
  2. dodajemy rozgnieciony (wcześniej widelcem) ser
  3. groszek zalewamy gorącą wodą i pozostawiamy na około 2 minuty, potem odcedzamy
  4. do jajek dodajemy groszek i przyprawy, mieszamy
  5. wylewamy masę do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (chyba że mamy silikonową)
  6. pieczemy przez około 20 minut w temp. 200 stopni
SMACZNEGO ! ! ! :)


8 komentarzy:

  1. Mniam! I uwielbiam tą piosenkę, tak szybko wpada w ucho ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. dużo bym dała za takie śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię tę piosenkę. W przeciwieństwie do tych wszystkich Grzeszczaków, Skowronów czy... już sama nie wiem jak się 'piosenkarki' nazywają, Dawid ma ciekawe teksty.

    Zdjęcia do dyplomu zrobiłam jeszcze zimą, nienawidzę być fotografowana w taki sztuczny sposób, fu!:p

    OdpowiedzUsuń
  4. też jaram się tą piosenką!:P
    a ta frittata brzmi baaardzo pysznie, tym bardziej, że uwielbiam groszek:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny ten przepis,bo szybki i łatwy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znoszę groszku w dużych ilościach, ale to wygląda całkiem całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zrobiłam przed chwilką i wyszła pysznie :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.