Z trudem dotrwałam, jeszcze tylko jutro i mam mini długi weekend;) bardzo dobrze bo wolnego dnia nie miałam od wieków. Choć to wolne nie będzie polegać na leżeniu i leniuchowaniu, ale na sprzątaniu i gotowaniu, w końcu święta idą.
W tym tygodniu przetestowałam wiele nowych produktów, które ostatnio dostałam. Jednym z nich był Makaron konjak/shirataki typu spaghetti.
Wymyśliłam sobie lekką wersję carbonara
POLECI MI KTOŚ W POZNANIU SALON TATUAŻU GDZIE TERMINY I CENA MNIE NIE ZABIJE?
Składniki (porcja):
- opakowanie makaronu shirataki typu spaghetti
- jajko
- 3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- około 80g szynki drobiowej
- ząbek czosnku
- 3 plastry sera żółtego 5% tłuszczu dostępnego w sklepie Centrum Sylwetki
- około 2-3 łyżek posiekanej pietruszki
- sól morska oraz świeżo mielony pieprz wg. smaku
Sposób przygotowania:
- Szynkę podsmażamy na teflonowej patelni, aż się zezłoci
- makaron dokładnie płuczemy
- jogurt, rozduszony ząbek czosnku oraz jajko dokładnie mieszamy
- do szynki dodajemy na patelnię makaron, smażymy co jakiś czas mieszając przez około 5 minut
- ściągamy patelnię na chwilę z ognia i cały czas mieszając dodajemy pomału miks jogurtowy
- wstawiamy patelnię z powrotem na mały ogień i cały czas mieszając (żeby sos się nie zważył) smażymy makaron, aż sos zgęstnieje
- na sam koniec dodajemy pokrojony na mniejsze kawałki ser oraz pietruszkę/mieszamy
- przyprawiamy solą i pieprzem wg. smaku
SMACZNEGO ! ! ! :)
musze sprobowac makaronu Shirataki, przymierzam sie do jego kupna juz od dawna :)
OdpowiedzUsuńa dobra carbonara zawsze na propsie :d
ja się dziaram tylko w jednym studio tatuazu w poznaniu, wedlug mnie jest najlepsze. Nazywa die Six Mad Helen (fb: https://www.facebook.com/sixmadhelen.tattoo.piercing?ref=ts&fref=ts). Michał jest prawdziwym artystą, robi piękne projekty, obczaj sobie. Cena zalezy od wielkosci, a terminy, no pewnie beda na 2 miesiace do przodu.. wedlug mnie warto czekac :)
Carbonara love! I z takim fajnym makaronikiem tym bardziej ;)
OdpowiedzUsuńMi osobiście makaron shirataki nie smakuje. Kupiłam kilka paczek i niestety ich nie wykorzystam. Tego nie da się jeść :/ Jest żylasty bleeee
OdpowiedzUsuńMi za pierwszym podejściem też nie smakował, jak tasiemiec i gumowy strasznie. Teraz kupiłam inny i jest dobry. Poza tym nie można go stosować w daniach super light, takich bez grama tłuszczu bo naprawde jest nie do przełknięcia. Teraz na szybko np próże cebule i dodaje sos z biedronki spaghetti + makaron i jakoś zjadam, nawet pies zje a prędzej nie chciał ruszyć.
OdpowiedzUsuń