Z góry mówię, pomysł nie mój, zapożyczony TUTAJ i jest świetny! jak już napisałam w tytule przypominają prażone orzeszki! idealne przekąska! polecam! :)
Składniki:
- 200g suchej ciecierzycy
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- ulubione przyprawy, ja dałam: 1 łyżeczkę słodkiej papryki, 0,5 łyżeczki soli, 0,5 łyżeczki ostrej papryki, trochę pieprzu (i wyszedł ogień ;) )
Sposób przygotowania:
- Ciecierzyce przed rozpoczęciem procesu gotowania należy dobrze wymoczyć. Przeciętnie ciecierzyca powinna stać zalana wodą od 10 do 12 godzin (najlepiej zostawić ją na noc). Następnie musimy ją odcedzić
- cieciorkę wrzucamy do wrzącej wody i gotujemy pod przykryciem, aż nasiona staną się miękkie. W przybliżeniu zajmie to około 1,5 godziny. Aby pozbyć się zanieczyszczeń należy zmienić wodę w trakcie gotowania
- tak przygotowaną ciecierzycę wrzucamy do miski, dodajemy oliwę i przyprawy, mieszamy
- ja włożyłam na kilka godzin do lodówki (żeby uprażyć sobie ją na wieczór ;)) ale to nie jest konieczne
- wykładamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia
- pieczemy w 200 stopniach przez 40 minut (ja na ostatnie 10 minut włączyłam termoobieg), ale tak należy sprawdzać co jakiś czas czy się nie spalają
SMACZNEGO ! ! ! :)
Jadłam kiedyś coś takiego w wersji kupnej, fajna przekąska, wersja domowa na pewno jeszcze lepsza :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna opcja, nie jadłam jeszcze =)
OdpowiedzUsuńdomyslam sie ze boskie :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam je jakiś czas temu i bardzo mi smakowały:-) niedługo też je zamieszczę na blogu, bo są warte spróbowania. pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuń