hmmmm... próbowałam wykorzystać moje zdolności manualne, których jak się po raz kolejny okazało nie mam;p ale myślę, że od biedy może być, pewnie wam pójdzie lepiej! ;)
Składniki:
- kostka chudego sera białego (200-250g)
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka żelatyny
- 1/2 szklanki mleka
- STEWIA wg. smaku
polewa (pajęczyna;p):
- woda
- 2 łyżeczki odtłuszczonego mleka w proszku
- 1 łyżeczka kakao
- STEWIA wg. smaku
Sposób przygotowania:
- Ser rozgniatamy widelcem
- dodajemy jogurt i STEWIE do smaku, wszystko mieszamy
- żelatynę rozpuszczamy w gorącym mleku
- dodajemy żelatynę do sera (najlepiej przez sitko, żeby nie było grudek z żelatyny)
- jeszcze raz wszystko mieszamy
- przekładamy masę do małej miseczki i wkładamy do lodówki, żeby zastygło, ja zostawiłam na całą noc
- kiedy zastygnie miseczkę z sernikiem wkładamy do gorącej wody, żeby łatwiej było nam wyciągnąć masę z miski
- mleko w proszku, kakao i stewię mieszamy dodając po trochu wody, aż powstanie dość gęsta polewa
- teraz wykorzystując nasze ukryte zdolności rysujemy pajęczynę na serniczku;) lub po prostu polewamy go polewą
SMACZNEGO ! ! ! :)
Ślinka cieknie, a tak mało kalorii :)
OdpowiedzUsuńJaka tam nieudana? Mi się podoba ;) Uwielbiam takie zdrowe pyszności.
OdpowiedzUsuńnie marudz! wygląda świetnie:D
OdpowiedzUsuńale jesteś kochana! ;)
Usuńświetny ten serniczek ;) coś pysznego !
OdpowiedzUsuńStałam się sernikomaniaczką - odkąd zaglądam na Twój blog, to chyba nie ma u nas tygodnia bez sernika :) - jutro go robię!
OdpowiedzUsuńpajęczyna bardzo udana ! śliczna
OdpowiedzUsuń