Trudno mi się do tego przyznać, ale chyba uzależniłam się od masy makowej;p
zaczęło się już przed wigilią gdy zmieliłam mak i dosładzałam go miodem, od tamtego czasu prawie codziennie jem coś z masą makową (której część została zamrożona), po prostu ją uwielbiam! ;)
mimo wielu pozytywnych właściwości mak, ma przede wszystkim wysoką kaloryczność dlatego muszę powoli przechodzić na odwyk;p
dlatego dziś przygotowałam sernik już z mniejszą ilością tej pyszności ;)
Składniki (tortownica o średnicy 22-23cm):
masa serowa:
- 1 kg sera chudego Emilka
- 3 jajka
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej firmy Kupiec
- kilka kropel olejku migdałowego
- stewia wg. smaku (ja dałam ponad 4 łyżki, jednak moja słabo słodzi)
masa makowa:
- 7 łyżek domowej masy makowej (zaparzony mlekiem i zmielony mak + migdały + orzechy + rodzynki + olejek migdałowy + miód wg.smaku)
- 2 jajka
- ewentualnie można dosłodzić stewią (jednak ja już nic więcej nie dodawałam, bo mak był dostatecznie słodki)
Sposób przygotowania:
- Wszystkie składniki na masę serową miksujemy
- wykładamy masę do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy
- mieszamy wszystkie składniki na masę makową i wylewamy na ser
- przy pomocy widelca robimy w cieście "zawijasy", żeby masa serowa lekko zmieszała się z masą makową (ja porobiłam zdecydowanie za mało "zakrętasów";p)
- formę owijamy z zewnątrz szczelnie folią aluminiową
- wkładamy formę z sernikiem do większej blachy lub naczynia żaroodpornego i wypełniamy gorącą wodą co najmniej do 1/3 wysokości formy z ciastem
- pieczemy przez 80 minut w temperaturze 160-170 stopni
- pozostawiamy w piekarniku do wystygnięcia
SMACZNEGO ! ! ! :)
Piekne te Twoje serniki :-)
OdpowiedzUsuńDarcia! Jesteś niemożliwa:) muszę się zaopatrzyć w kilogram emilki i do dzieła;D
OdpowiedzUsuńja jestem tez uzalezniona od maku, kutia i makowiec mojej roboty stanowily moje dwudaniowe menu swiateczne :D
OdpowiedzUsuńa dzis upieklam muffiny makowcowe, z masy podobnej jak na ten makowiec ktory umiescilam na blogu :p
w sam raz bedzie na podroz jutrzejsza pociagowa prawie 8 godzinna :p
nie mam zamiaru robic odwyku makowego bo pomimo wysokiej kalorycznosci jest bogaty w wapn i kwasy tluszczowe omega -3 i -6, dzieki czemu korzystnie wplywa na odchudzanie rowniez. wiadomo, trzeba z umiarem, ale dodatek maku do codziennej diety jest wg mnie wskazany :D
oooo ja!
Usuńwspółczuję tak długiej podróży!
ja jutro jadę tylko 2 h, więc wałówki na drogę nie szykuję, choć Twoje muffinki sprawdziłby się idealnie;)
Kolejny sernik i kolejny strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńnastępny przepis na super pyszny lekki serniczek ;d
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda,muszę sobie taki upiec:)mało kaloryczny będzie idealny po świętach.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj mak jest na dole, a sernik na górze - Twój seromakowiec do góry nogami bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSernik wyszedł znakomity! :D Powtórzymy go jeszcze nie raz przed świętami ;)
OdpowiedzUsuń