Dzisiejszy dzień miałam zamiar poświęcić na naukę, ale za żadne skarby nie potrafię się skupić, mam tysiące myśli na minutę oczywiście niedotyczących materiałów na kolokwium;p
przechodząc do przepisu, nie potrafię stwierdzić czy są to ciastka bardziej zbliżone do biszkoptów czy do bezy, musicie sami ocenić, są niezwykle proste bo składają się tylko z 3 składników;)
PS. przypominam o głosowaniu na moje pikantne muffinki TUTAJ poprzez kliknięcie "lubię to" pod zdjęciem z moim przepisem ;)
Składniki (około 15 mini biszkoptów):
- 1 białko
- 1 łyżeczka budyniu waniliowego bez cukru
- 1 łyżeczka stewii
Sposób przygotowania:
- Białko ubijemy wraz ze stewią na sztywną pianę
- dodajemy budyń i miksujemy chwilę (10 sekund;p) na najniższych obrotach
- formujemy małe beziki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, ja użyłam wyciskarki do kremu, ważne żeby były malutkie wtedy ciasto szybko zeschnie podczas pieczenia
- pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 30 minut
SMACZNEGO ! ! ! :)
Cudny deserek :)
OdpowiedzUsuńa jakby jeszcze kokos do tego, mm pycha :)
OdpowiedzUsuńkurde, świetnie by było wiedzieć ile to kcal ;)
OdpowiedzUsuńz moich obliczeń wynika, że niecałe 50kcal ;)
UsuńPoczątkowo moja mama truła, że 'Nie wyjdą, co Ty znowu kombinujesz, będą gumowe' itd...Ale jak upiekłam, spróbowała, i tyle widziałam moje beziki, gdyż zdążyła pochłonąć wszystkie poza jednym zanim do nich doszłam :) Z tego co spróbowałam - pyszne, jej tez smakują.! :)
OdpowiedzUsuńa mi wyszła 'spalona guma' :( nie wiesz co może być przyczyna? wstawiłam blachę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
OdpowiedzUsuńnie wiem co mogło pójść nie tak, robiłam te bezy tylko raz ;/ w najbliższym czasie postaram się przetestować je ponownie
Usuń