Tak ! brukselka w takim wydaniu jak najbardziej mi odpowiada, chyba jest lepsze od zwyczajnie gotowanej, wierzch robi się chrupiący po prostu wielkie MNIAM ! :)
- pierś z kurczaka
- 300g mrożonej brukselki
- sól, pieprz, tymianek
- oliwa z oliwek
Sposób przygotowania:
- Kurczaka kroimy w kostkę
- przyprawiamy solą, pieprzem i spora ilością tymianku
- brukselkę gotujemy w osolonej wodzie, aż się rozmrozi (nie może się rozgotować!)
- nabijamy na drewniane patyczki kolejno kurczaka, brukselkę, kurczaka itd.
- smarujemy obie strony szaszłyka (ja użyłam silikonowego pędzelka) oliwą z oliwek
- wkładamy szaszłyki do żaroodpornego naczynia
- pieczemy w temperaturze około 180 stopni, aż kurczak i brukselka ładnie się zbrązowi (około 30 minut)
SMACZNEGO ! ! ! :)
super pomysł! właśnie dziaj jadłam brukselkę, ale w klasycznej wersji - tą na pewno wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńi po co ja tu wchodziłam:) teraz nie zasnę...
OdpowiedzUsuńJak zwykle u Ciebie genialne pomysły :) Uwielbiam brukselkę, więc zrobię na pewno!
OdpowiedzUsuńJa bym jeszcze podlała sosem miodowo-musztardowym na koniec :) Pyszotka, zrobię w weekend na pewno!
OdpowiedzUsuńnastępnym razem zrobię sos! ;)
UsuńZainspirowałaś mnie! są wspaniałe :D
OdpowiedzUsuńaaale smaczny pomysł na brukselkę :))
OdpowiedzUsuń