Wygrzebałam ten przepis z galerii mojego telefonu, ostatnio nie mam czasu na gotowanie, stawiam raczej na szybkość, dlatego nie mam czym się pochwalić na blogu. Może w piątek znajdę czas i ugotuję coś godnego pochwały ;)
- 0,5 szklanki kaszy jaglanej firmy Kupiec
- 0,5 szklanki mleka
- 0,5 szklanki wody
- łyżeczka miodu
- około 8 daktyli
- 1 łyżeczka kakao
- 0,5-1 jabłko
Sposób przygotowania:
- Kaszę gotujemy z wodą, mlekiem i miodem zgodnie z czasem wskazanym na opakowaniu (możemy dolać wody jak będzie za mało)
- daktyle kroimy w kostkę i zalewamy około 1/4 szklanką wrzątku, mieszamy i przykrywamy talerzykiem, żeby nam zmiękły
- jabłko obieramy i trzemy na tarce
- kaszą jaglaną wykładamy spód i boki naczynia żaroodpornego (pozostawiając część na przykrycie góry) mocno dociskając
- mieszamy jabłka, daktyle, kakao i wykładamy do naczynia na kaszę
- przykrywamy górę resztą kaszy
- pieczemy w temperaturze 170 stopni przez około 15 minut
SMACZNEGO ! ! ! :)
O rany, rany! Zapiekana jaglanka i moje ulubione daktyle <3 Koniecznie do zrobienia!
OdpowiedzUsuńej, ale to jest godne pochwały! super wygląda:) poza tym wielbię wszystko co z kaszą jaglaną :D
OdpowiedzUsuńgodne pochwały bo wykopane z archiwalnych zbiorów;p na bieżąco nie przygotowuję nic fajnego;p
UsuńAle pyszności - katujesz mnie na noc! :D
OdpowiedzUsuńmmm! zapiekane śniadania chyba nigdy mi się nie znudzą!
OdpowiedzUsuńW którym momencie dodać miód? :)
OdpowiedzUsuń.. cofam pytanie, nie doczytałam :)))
Usuńpychotka ! zdrowa i smaczna ;D
OdpowiedzUsuńjejku, jejku, jejku, pyyyycha! ^^
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne, wypróbuję.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie smaków :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gdzie można kupić takie fajne niewielkie naczynia do zapiekania
OdpowiedzUsuń