sobota, 8 czerwca 2013

Sałatka typu "co miałam w lodówce"

Wydarzenia dzisiejszego dnia sprawiły, że w ogóle nie mam głowy do nauki, a muszę się czymś zająć, żeby skupić uwagę na czymś innym, więc zdecydowałam się dodać jeden z przepisów, które czekają w kolejce. Mam jeszcze zaległości w odpowiedziach na nominację Liebster Blog, obiecuję, że będę pamiętać i odpowiem, tylko jeszcze nie wiem kiedy.
Sałatka  powstała tak jak wiele, bez większego zastanowienia, spontanicznie, byle tylko coś zjeść i wrócić do nauki.


Składniki (porcja):
  • serek wiejski light
  • 1-2 gotowane jajka
  • garść mixu sałat
  • kilka sztuk pomidorków koktajlowych
  • 2 ogórki małosolne (u mnie domowe, mniam...;))
  • garść pestek słonecznika
Sposób przygotowania:
  1. Na spód miski wrzucamy sałatę
  2. jajka i pomidory kroimy w ćwiartki, a ogórka w plastry i wykładamy na sałatę
  3. na wszystko wrzucamy serem wiejski
  4. pestki słonecznika prażymy na teflonowej patelni, a następnie posypujemy nimi sałatkę
  5. oczywiście na końcu wszystko wymieszałam, jedynie na potrzeby zdjęcia tak to estetycznie ułożyłam :)
SMACZNEGO ! ! ! :)

12 komentarzy:

  1. ale to apetycznie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam takie sałatki! wychodzą najsmaczniejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. hihihi lubie takie sałatki :B

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie są chyba najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podzielam zdanie, takie sałatki są najsmaczniesze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Z tego, co akurat pod ręką" wychodzą zawsze najpyszniejsze rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie "sprzątanie" lodówki. Zawsze wychodzi coś smakowitego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda bardzo smacznie ;) zapraszam do mnie ;) też mam przepisy light

    OdpowiedzUsuń
  9. takie sałatki potrafią zaskakiwać na plus oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  10. SAŁATKA WYSZŁA SUPER POLECAM

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.