czwartek, 11 lipca 2013

Dietetyczne pizzerki

Wczoraj wieczorem pochłonęło mnie jedno z moich ulubionych zajęć, czyli przeglądanie przepisów w internecie, bardzo dawno tego nie robiłam! znalazłam przepis na chłodnik, który jest właśnie w trakcie robienia oraz pizzerki, które zjadłam na śniadanie, przepis znalazłam TUTAJ. Jak dla mnie były pyszne! Dodatki możemy dobrać według własnego gustu.


Składniki (5 pizzerek):
  • 3 łyżki otrębów pszennych firmy Kupiec
  • 1 czubata łyżka skrobi kukurydzianej dostępnej w sklepie Centrum Sylwetki
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka drożdży suszonych
  • 3 łyżki chudego twarogu 
  • 2 jajka
  • 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
  • 1/2 łyżeczki przyprawy do pizzy
  • dodatki według gustu (ja dałam paprykę, starte pieczarki, serek wiejski-gęstą część)
Sposób przygotowania:
  1. Otręby, skrobię, proszek do p., drożdże, twaróg, żółtka z jaj, zioła mieszamy 
  2. powstałą masę odstawiamy na jakieś 5 minut, żeby otręby spęczniały (w tym czasie przygotowujemy dodatki na pizzę)
  3. białka jaj ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do pozostałej masy
  4. ciasto rozsmarowujemy na blasze pokrytej papierem do pieczenia (ja użyłam silikonowej) w kształcie okręgów
  5. na wierzch wykładamy dodatki (ja niektóre pizzerki polałam dodatkowo przyprawionym koncentratem)
  6. pieczemy w temp. 170 stopni przez około 20 minut

SMACZNEGO ! ! ! :)

13 komentarzy:

  1. mmm.. pychotka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł na zdrowe pizzerki, muszę kiedyś wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się że moje pizzerinki przypadły ci do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie i zdrowo! To lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Smakowicie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł zarówno na śniadanie, jak i obiad. Nawet do pracy mogłabym taką wziąć i wszamać w ramach lunchu-II śniadania:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zrobiłem i jestem zachwycony. Jeżeli odpowiednio doprawimy całość przyprawami, a kompozycja składników na wierzchu ciasta będzie przypominała te z pizzerii, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby smakowało to właśnie tak jak lubimy. Moje pizzerinki smakowały wyśmienicie i zrobię jeszcze wiele, wiele razy, ponieważ jest to genialna, dietetyczna alternatywa dla tak potępianej włoskiej przyjemności ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam, niestety mi nie wyszly pizzerki.Przykleily sie do blaszki i byly mokre.Musialam przewrocic je na druga strone i troche podpiec.Dopiero wtedy byly do zjedzenia..Zastanawiam sie co zrobilam nie tak.Chcialabym sprobowac jeszcze raz bo byly pyszne.Moze macie jakies pomysly.Proporcje i skladniki dalam jak w przepisie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się że jednym z powodów rozmoczenia ciasta są składniki, które dałaś na górę pizzerki, co to było?

      Usuń
  9. Dodalam pieczarki, papryczki jalapenos, salami i ser mozzarella.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pizzerki wszelkiego rodzaju uwielbiam! I ten przepis będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.