Teraz, żeby Was zmotywować (bo nie powiem lekko opuściliście się w dodawaniu komentarzy, które tak bardzo mnie cieszą), każdy kolejny przepis zostanie dodany, dopiero kiedy pod bieżącym postem znajdzie się minimum 10 komentarzy ;D
przechodząc do przepisu to ostatnio mój nr jeden :)
Składniki:
- 2 udka kurczaka
- około 10 sztuk suszonych śliwek
- sól, pieprz, czerwona słodka papryka, rozmaryn
- Udka obieramy ze skóry oraz nikomu niepotrzebnych żył i tłuszczu
- przy pomocy ostrego noża wykrawamy kosci
- posypujemy mieso solą, pieprzem, papryką oraz odrobiną rozmarynu
- w powstałe po kościach szczeliny wkładamy po około 3 śliwki
- przekładamy kurczaka do rękawa do pieczenia lub specjalnych torebek do piekarnika, dorzucamy pozostałe suszone śliwki (dobrze gdy śliwki znajdą się pomiędzy albo pod kurczakiem, wtedy fajnie zmiękną)
- wlewamy jeszcze odrobinę wody (0,5 szklanki)
- zawiązujemy worek i wkładamy do piekarnika nagrzanego do około 200 stopni i pieczemy przez mniej więcej 30 minut
SMACZNEGO ! ! ! :)
mniam... aż mi ślinka pociekła:)
OdpowiedzUsuńOjej! Jaka pychotka!
OdpowiedzUsuńświetnie połączenie bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje przepisy. Są takie szybkie, proste, smaczne, a zarazem konkretne! :)
OdpowiedzUsuńświetne, a jak z kalorycznością?
OdpowiedzUsuńKoniecznie do wypróbowania ;) Nietypowe połączenie , ale na bank będzie smacznie!
OdpowiedzUsuńpychota!
OdpowiedzUsuńMniaaaam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam śliwki, w takim połączeniu jeszcze nie jadłam!
OdpowiedzUsuńwypróbowałam wczoraj, przepis godny polecenia! <3
OdpowiedzUsuńLepiej trosze zamarynowac, ale tak tez jest ok
OdpowiedzUsuń