Jestem zmęczona, skonana, wyczerpana, wypluta, wypompowana, zmordowana, padnięta...
Krótko mówiąc dostałam w tym tygodniu w dupę ;p
aleee jutro PIĄTEK !
dodaję przepis z lekkim opóźnieniem, dlatego, że wczoraj nie miałam już siły patrzeć w ekran monitora i moim jedynym marzeniem było zamknąć oczy i dać im odpocząć.
Składniki (na 3-4 porcje):
- 500g mielonego mięsa z indyka
- słoiczek koncentratu pomidorowego
- 2 jajka
- 1 łyżka mielonego siemienia lnianego firmy Oleofarm
- 3 łyżki otrębów owsianych, mielonych firmy Kupiec
- 3-4 łyżki gęstego jogurtu
- 1 cebula
- 1 łyżka oleju ryżowego firmy Oleofarm
- sól, pieprz, zioła prowansalskie, słodka i ostra czerwona papryka oraz inne przyprawy według upodobań do smaku
Sposób przygotowania:
- Cebulę kroimy w drobną kostkę, a następnie smażymy na łyżce oleju, aż się zezłoci
- dodajemy na patelnię mięso mielone, smażymy co jakiś czas mieszając (w razie potrzeby dolewamy wody), aż mięso nie będzie już surowe
- do mięsa dodajemy koncentrat, chwilę wszystko dusimy, mieszając, aż większość sok/sosu wyparuje
- przyprawiamy wg. smaku
- jajka, otręby, siemię, szczyptę soli, odrobinę ziół, jogurt miksujemy i dostawiamy na około 5 minut żeby ciasto zgęstniało
- po tym czasie znów miksujemy ciasto i połowę wylewamy na spód żaroodpornego naczynia
- wkładamy do piekarnika nagrzanego do około 180 stopni i pieczemy około 10 minut, aż ciasto się zetnie (nie powiem konkretnie ile czasu i w jakiej temp. bo mam tu piekarnik gazowy bez termometru;/)
- na upieczone ciasto wykładamy mięso, na które równomiernie wylewamy pozostałe ciasto (warto przed wylaniem ponownie zmiksować ciasto bo pewnie porobią wam się grudki od siemienia lnianego)
- wstawiamy do piekarnika i pieczemy, aż góra ciasta się wypiecze
- zapiekanka o wiele bardziej smakowała mi na następny dzień kiedy ciasto i mięso przesiąkło pomidorami ;)
SMACZNEGO ! ! ! :)
Pychota :)
OdpowiedzUsuńaz sie glodna zrobilam :(
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńkuchnia moja twierdzą <3
OdpowiedzUsuń