Pomału wraca mi power do gotowania, dzisiejszy dzień jest tego dowodem, pomimo 9h w pracy, bólu głowy i późnym powrotem zdecydowałam się na nowy eksperyment w postaci lasagne, ale teraz nie o tym ;)
przepis będzie na naleśniki z dość ciekawy farszem, do którego użyłam kalafiora ;)
jak dla mnie wyszły pyszneeee ;)
jak dla mnie wyszły pyszneeee ;)
Składniki (5-6 naleśników):
farsz:
- opakowanie mrożonego kalafiora (nie jestem pewna ile wagowo było, ale chyba 450g)
- curry
- 1 łyżka oleju ryżowego firmy Oleofarm
- sól, pieprz
- wędzona pierś z kurczaka, lub wędzona szynka z indyka (z 10 plastrów powinno starczyć)
- serek wiejski (gęstsza część na wierzch)
Sposób przygotowania:
- Kalafiora gotujemy w osolonym wrzątku, aż się rozmrozi, ale pozostanie twardy
- ugotowanego kalafiora, odcedzamy i czekamy, aż się osuszy
- do kalafiora dodajemy łyżkę oleju, sporo curry, sól, pieprz i wszystko mieszamy, żeby oblepić kalafiora wszystkimi przyprawami
- tak przygotowanego kalafiora przekładamy do żaroodpornego naczynia i pieczemy, aż ładnie się ze złoci (polecam również przygotowanie takiego kalafiora jako słoną przekąskę, bo już na tym etapie sam w sobie był pyszny;))
- upieczonego kalafiora blendujemy na pure, ewentualnie jeszcze doprawiamy
- rozsmarowujemy pure na połowie naleśnika, a następnie kładziemy na nie pokrojone bardzo cienko plastry kurczaka lub szynki, zwijamy w ćwiartkę
- tak przygotowane naleśniki układamy w żaroodpornym naczyniu, a wierzch posypujemy serkiem wiejskim
- wstawiamy do piekarnika i pieczemy, aż serek wiejski się ładnie rozpuści ;)
SMACZNEGO ! ! ! :)
bardzo ciekawy przepis ;)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś też naleśniki, z jajem! Pyszne były. Mama robiła ciasto, moje zawsze jest lepsze. :D
OdpowiedzUsuńGenialne! Kocham curry, kocham kalafiora ;)
OdpowiedzUsuńPychotka :D
OdpowiedzUsuńSuper! Na pewno wypróbuję. Uwielbiam rozpuszczający się serek wiejski <3
OdpowiedzUsuńNo widzisz, zmęczenie bywa pomocne, skoro można wyczarować taki ciekawy obiad/kolację:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Z każdym kolejnym coraz bardziej się zachwycam
OdpowiedzUsuńWcale nie zdrowe. Szkoda słów
OdpowiedzUsuńDlaczego niby tak twierdzisz?
Usuńps. *niezdrowe jak już;)
Uwielbiam te twoje oryginalne pomysły!
OdpowiedzUsuńah to curry! w nalesnikach z kalafiorem? biorę!
OdpowiedzUsuńcurry? kalafior? musze spróbować i to i to kocham
OdpowiedzUsuńcurry z kalafiorem to wspaniałe połączenie.
OdpowiedzUsuń