Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty! :)
Dziś na dworze było bosko! ;)
mam nadzieję, że każdy z Was wybrał się na spacer! Wegetacja w domu, zdecydowanie byłaby grzechem.
Dodaję kolejny przepis mojej twórczości, moja głowa jest nieskończoną kopalnią pomysłów!
Składniki (2 sztuki):
- łyżka mielonego siemienia lnianego firmy Oleofarm
- 2 łyżki mielonych płatków owsianych
- 2 łyżki otrębów pszennych
- 1/3 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1 duże jajko
- kilka kropel stewii firmy SteviGold
- 2-3 łyżki mleka
- nadzienie: spora garść suszonych śliwek + cynamon wg. uznania
Sposób przygotowania:
- Śliwki kroimy, na mniejsze kawałki i wrzucamy na teflonową patelnię z niewielką ilością wody i cynamonem
- dusimy na małym ogniu, mieszając i co jakiś czas dolewając wody, aż śliwki zmiękną, a z wody stworzy się coś na kształt syropu
- mieszamy ze sobą wszystkie składniki na ciasto, odstawiamy na około 5 minut
- rozsmarowujemy ciasto w dwóch silikonowych mini foremkach na tarty
- wstawiamy do piekarnik nagrzanego do około 180 stopni i pieczemy aż lekko się przypieką
- wyciągamy i nakładamy do każdej śliwkowy farsz lekko wciskając go w ciasto
- ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez około 15 minut
- jemy po ostygnięciu
SMACZNEGO ! ! ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.