Nie wiedzieć kiedy nie wiedzieć skąd wczoraj minęły DWA lata od kiedy dodałam pierwszy przepis na tym o to blogu! Dokładnie blog się starzeje tak jak i jego właścicielka!
Miałam dodać post wczoraj, w dniu urodzin bloga, jednak po powrocie z uczelni miałam ochotę tylko nic nie robić;p więc pochłonięta książką wegetowałam;p
tak nie da się ukryć ostatnio moje lenistwo w zakresie dodawania postów jest rażące;p na odkupienie win dziś dodaję dwa przepisu ;)
Ale najpierw małe podsumowanie dwóch lat mojej działalności ;)
- 458 postów (włącznie z tym)
- zyskałam 286 obserwatorów
- zostało opublikowanych (miłych i też mniej miłych) 2.756 komentarzy ;)
- dorobiłam się 5.155 fanów na facebooku
- mój blog został wyświetlony 817 088 razy

I Przepis
Urodzinowe muffinki
Składniki (na 2 sztuki):
- jajko (L)
- łyżka organicznej mąki kokosowej
- 2 łyżki otrębów pszennych firmy Kupiec
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- około 0,5 łyżeczki stewii w pudrze Stevja
- około 3 łyżek gęstego jogurtu naturalnego
- jako krem chudy twarożek (Emilka) lub twaróg w kostce rozrzedzony mlekiem + Stevja wg. smaku
Sposób przygotowania:
- Miksujemy ze sobą wszystkie składniki
- przekładamy ciasto co silikonowych foremek na muffinki
- pieczemy w temp. 180 stopni przez około 30 minut (czas i temp. podaję na oko, bo moja gazówka nie ma termometru, musicie obserwować i kontrolować sytuację)
- na ostudzone muffinki wykładamy krem
Przepis II
Składniki (porcja):
- 3 plastry sera żółtego 5% tłuszczu dostępnego w sklepie Centrum Sylwetki
- garść makaronu proteinowego penne
- około 4 pomidorów suszonych w oleju
- około 10 listków świeżej bazylii
- świeży pomidor śliwkowy lub kilka koktajlowych
- 2 łyżki serka śmietankowego, naturalnego 5% tłuszczu (kupiłam w Lidlu)
- sól, pieprz wg. smaku
Sposób przygotowania:
- Bazylię myjemy i kroimy na mniejsze kawałki
- z pomidorów suszonych przy pomocy ręczników papierowych pozbywamy się nadmiaru oleju i kroimy na kawałki
- świeżego pomidora kroimy w większą kostkę
- makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, odcedzamy i od razu dodajemy starty ser żółty, mieszamy, aż ser oblepi makaron
- do makaronu dodajemy wszystkie pozostałe składniki, mieszamy, przyprawiamy wg. smaku
SMACZNEGO ! ! ! :)
Sto lat!!!
OdpowiedzUsuńKolejnych wspaniałych lat blogowania życzę .
OdpowiedzUsuńNiesamowite te statystyki, gratuluje!
OdpowiedzUsuńPoproszę muffinę ;)
Zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńPóki co jeszcze się rozwijam, ale mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :)
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:)