Oj dziś miałam bardzo ciężki dzień, starcie z nieprzyjemnym prowadzącym, kolokwium, na którym nie liczyła się wiedza lecz to, kto szybciej używa kalkulatora, bo przy takiej ilości czasu nie było się w stanie zdążyć ze wszystkim, dużo stresu, ale najwięcej nerwów kosztowała mnie rozmowa w sprawie praktyk (oczywiście bezpłatnych) hmmm z około 40 biur, odezwało się jedno, to dopiero pokazuje co dzieje się na rynku pracy, ale podsumowując, udało się! ;)
taki omlecik zaserwowałam sobie na obiad : biało + witaminy ;)
Składniki (jeden duży omlet):
- 2 jajka
- 1 łyżka otrębów żytnich firmy Kupiec
- 1 łyżka mleka
- spora garść mrożonki "Zupa jarzynowa" lub jakaś inna
- sól, pieprz wg. smaku
Sposób przygotowania:
- Warzywa gotujemy na parze lub bezpośrednio w wodzie, aż będą miękkie
- czekamy aż wystygną a następnie kroimy większe warzywa (kalafiora, brukselkę) w plastry
- jajka, otręby, mleko, sól, pieprz miksujemy na największych obrotach około minuty
- wylewamy omlet na rozgrzaną, dużą, teflonową patelnie
- od razu wykładamy warzywa
- smażymy na małym ogniu (ale szerokim palniku) pod przykryciem
- przewracamy na drugą stronę jak brzegi omletu zaczną odchodzić
SMACZNEGO ! ! ! :)
Szybko, zdrowo... Czego chcieć więcej? :)
OdpowiedzUsuńTo ja się wypowiem dla odmiany nie o kwestiach kulinarnych, ale służbowych - jako nieco od Ciebie starsza, ale zatrudniająca ludzi mogę zasugerować, że deklarowanie z góry, że nie chcesz wynagrodzenia może robić złe wrażenie - dla pracodawcy to sygnał, że sama o sobie uważasz, że nic nie umiesz i jesteś dla firmy nic nie warta i że to ty zyskasz coś (doświadczenie) nie oferując nic w zamian. Na pracę bez wynagrodzenia można się zgodzić jeśli Ci to zaproponują lub gdy jest oczywiste, że ubiegasz się o staże darmowe w danej firmie 'od zawsze'. To banał, ale jak się nad tym głęboko zastanowić, każdy fragment tego stwierdzenia jest prawdziwy - żeby inni Cię docenili, musisz cenić się sama. Cieszę się, że udało Ci się znaleźć praktyki i mam nadzieję, że będziesz z nich zadowolona - a firma, która Cię na nie przyjęła będzie zadowolona z Ciebie.
OdpowiedzUsuńOO jaki pyszny omlet, muszę taki zrobić;)
OdpowiedzUsuńwarzywa, białko, witaminy, to jest dla mnie !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
Szana!
Świetny pomysł na dietetyczny omlet,ja często kupuję w Lidlu warzywa na patelnię to zrobię sobie taki omlecik.
OdpowiedzUsuńPyszny obiad:)
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam właśnie na takie szybkie, proste przepisy z łatwo dostępnych składników, typu kluseczki, placuszki, naleśniki itp.
OdpowiedzUsuń