Kakaowe ciasto otrębowe z borówkami

CUDOWNY SŁONECZNY DZIEŃ ! ! ! :)

a do tego 3-godzinny spacer ;)

coś mi się zdaję, że po zimie przyjdzie od razu lato;p

Ciasto znalazłam już jakiś czas temu na stronie kotlet.tv i wczoraj w ramach mojej indywidualnej, jednoosobowej  akcji "pieczenie na poprawę humoru" w końcu zabrałam się do pieczenia ;)

Składniki:

• 1 szklanka otrębów pszennych firmy Kupiec
• 1 szklanka otrębów owsianych firmy Kupiec
• 3 jajka
• 3/4 szklanki serka homogenizowanego
• 1,5 łyżki ciemnego kakao
• 5 łyżek fruktozy lub innego słodzidła
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 200g borówek amerykańskich

Sposób przygotowania:

1. Białka wraz z fruktozą ubijamy na sztywną pianę
2. dodajemy pozostałe składniki (poza borówkami) i miksujemy na najmniejszych obrotach
3. na koniec dodajemy borówki i delikatnie mieszamy wszystko łyżką
4. przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia
5. pieczemy w temp. 180 stopni przez około 40-50 minut (pilnujemy, żeby góra nie zaczęła się za mocno przypiekać)

SMACZNEGO ! ! ! :)

Jakiś czas temu zostałam nominowana przez Orcie na Libster blog, dopiero teraz miałam chwilę na odpowiedzenie na pytania, więc odpowiadam ;)

1. Gotowanie jest dla mnie ....?

przyjemnością, sposobem na miłe spędzenie czasu, zwłaszcza kiedy mogę gotować dla kogoś i temu komuś to smakuje ;)
2. Moje ulubione połączenie smaków?

cynamon, goździki i wszystko co piernikowe ;)
3. Zaczęłam prowadzić bloga ponieważ ....?

pomyślałam, że komuś mogą przydać się moje przepisy ;)
4. Mój pierwszy wpis na blogu dotyczył .....?

zaczęłam bez żadnego wstępu wprowadzającego, po prostu dodałam przepis na dietetyczny naleśnik z kurczakiem ;)
5. Za 5 minut mają przyjść goście, jaką potrawę podasz na szybko?

oj to bardzo trudne pytanie, zależy od tego co miałabym w szafce i lodówce bo zdarza się, że świecą pustkami i wtedy dostaliby tylko herbatę;p ale kiedy mam zaplanowaną wizytę zazwyczaj serwuję sałatkę owocową, jest niezawodna ;)
6. Facet w kuchni to ..... ?

z otaczających mnie przypadków to KATASTROFA, jednak chodzą słuchy że mężczyźni to najlepsi kucharze ;)
7. Moją żelazną zasadą jest?

nigdy nie mów nigdy ;)
8. Za 3 lata będę?

ja nie wiem co będzie się ze mną dziać za tydzień, za miesiąc, 3 lata to za odległy czas, nie mam pojęcia! ;p
9. Danie moich marzeń?

nie ma jednego takiego dania, spróbowałabym różnych regionalnych potraw charakterystycznych dla danego kraju, oczywiście w granicach rozsądku. Obecnie chodzą za mną krewetki ;)
10. Nie ugotuję nigdy?

pierwsze co przyszło mi na myśl to to, że nigdy nie ugotowałabym ślimaków;p

11. Jakie danie ugotujesz mając 20 zł w portfelu?

dużo takich, np. naleśniki z jabłkami, pizzę na żytnim spodzie, jakiś pyszny serniczek, sałatka itd.