niedziela, 26 maja 2013

Serniczki z żurawiną z patelni

To mój przedostatni weekend w Poznaniu, później czeka mnie wyprowadzka.. hmmm.. troszkę smutne, ale od końca czerwca zacznę szukać nowego lokum. Wiele wyzwań przede mną, ale mam nadzieję, że dam rade! celebrując te ostatnie chwile w mojej obecnej miejscówce skusiłam się na pyszne i leniwe śniadanie, a teraz biorę się za naukę! (bleee)


Składniki (6 serniczków):

  • 1 jajko
  • 200g sera białego w kostce
  • 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
  • 4 łyżki otrębów pszennych firmy Kupiec
  • 1 łyżka otrębów owsianych firmy Kupiec
  • 1 łyżka budyniu waniliowego bez dodatku cukru (proszek)
  • fruktoza lub inne sodzidło
  • spora garść suszonej, całej, niesłodzonej żurawiny dostępnej w sklepie BadaPak.pl (jak widać na zdjęciu żurawina jest wysuszona na wiórek ;) dlatego wczoraj wieczorem zalałam ją wodą, rano odcedziłam i była gotowa do użycia ;)) plus żurawina do dekoracji
Sposób przygotowania:
  1. Ser rozduszamy widelcem
  2. dodajemy pozostałe składniki i wszystko ugniatamy na jednolitą masę
  3. lepimy w rękach małe kotleciki/serniczki
  4. smażymy na rozgrzanej teflonowej patelni (pod przykryciem) na małym ogniu, przed każdym serniczkiem przecieramy patelnie lekko oliwą z oliwek

SMACZNEGO ! ! ! :)

17 komentarzy:

  1. Moim marzeniem jest zjeść wreszcie ostatnie śniadanie w pewnym miejscu i na zawsze je pożegnać... mam nadzieję, że zjem wtedy coś równie smacznego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne, sprawdzone serniczki :) Uwielbiam je. A czym je polałaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmiany, widzę zmiany u Ciebie! :) Coś się kończy, ale coś zaczyna :) A serniczki pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam serniczki :) pysznie podane!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają! Miałam do serniczków z patelni pierwsze podejście - niestety nieudane. Muszę zmodyfikować przepis według Twojego, może tym razem będzie sukces :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno sobie poradzisz:) A przeprowadzka może okazać się wstępem do czegoś lepszego,więc nie martw się ,jesteśmy z Tobą:)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie ma to jak pyszne serniczki z patelni,uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiosna to najlepszy czas na zmiany. Ja ścinam włosy Ty się przeprowadzasz :D
    Tylko śniadań nie zmieniaj bo te serniczki są obłędne !

    OdpowiedzUsuń
  9. serniczki są najlepsze ;)
    zdrowe, smaczne i pożywne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Heeeej, wczoraj przypadkowo wpadłam na twojego bloga i po prostu uzaleznilam się, nie wiedziałam że będąc na diecie można tak dobrze jeść, od razu wzięłam do rączki mój magiczny zeszycik z przepisami (ledwo miałam tam jeden haha) i pisałam i pisałam, dzięki Ci, teraz nie wyjdę z kuchni :) zawsze to urozmaicenie :)
    zapraszam też do mnie na http://thousands-smiles.blogspot.com/ , reaktywuje go po roku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ah kusisz kusisz...chyba dziś kupię w końcu twaróg i skusze się na takie cudeńka :) kocham wszystko co jest z twarogiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zainteresowały mnie Twoje serniczki dietetyczne i mam zamiar jeden z przepisów wypróbować :) zastanawiam się tylko czy koniecznie muszę piec je w kąpieli wodnej, nie mogę po prostu w blaszce piec?

    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że można spróbować bez kąpieli wodnej nie powinno to zrobić większej różnicy, kąpiel wodną sprawia że sernik jest tak jakby pieczono-gotowany;p

      Usuń
  13. Uwielbiam takie serniczkowe placuszki !

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje niestety się rozpadały i przypalały. Nie wiem co mogłam zrobic źle bo postępowałam według przepisu. Wyrzucilam je niestety do kosza:( A tak się ładnie zapowiadały. Może jakieś rady?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jedynymi radami są już te podane w opisie czyli patelnia musi być teflonowa, rozgrzana i posmarowana oliwą, do tego koniecznie trzeba smażyć je na małym ogniu pod przykryciem, tak właśnie robiłam, nie wiem dlaczego nie wyszły;/ przykro mi, że się nie udało bo są pyszne

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.