dlatego też próbuję różnych kombinacji z ich udziałem, stąd ta tarta, która została przetestowana na mojej mamie ;) przepis został zaakceptowany;)
W przepisie wykorzystałam KSYLITOL, który od tak dawna mi się marzył, a dzięki uprzejmości firmy Oleofarm mam przyjemność go testować! :)
"KSYLITOL to substancja pochodzenia naturalnego pozyskiwana z drewna twardego brzozy i buku, która może być stosowana jako substytut zwykłego cukru. Jest tak samo słodka, jednak zawiera 40% mniej kalorii. Nie fermentuje w przewodzie pokarmowym i podobnie jak cukier może być używana do przygotowywania potraw w szerokim zakresie temperatur.
W organizmie ksylitol przetwarzany jest z niewielkim udziałem insuliny, wskutek czego posiada ponad 14-krotnie niższy indeks glikemiczny niż zwykły cukier. Dzięki temu pomaga utrzymać prawidłowy poziom glukozy we krwi i może również być spożywany przez diabetyków."
Składniki (forma do tarty około 26 cm średnicy):
Spód:
- 200g chudego twarogu
- 3 łyżki otrębów pszennych firmy Kupiec
- 3 łyżki otrębów owsianych firmy Kupiec
- 2 łyżki płatków owsianych firmy Kupiec
- 1 jajko
- 2-3 łyżki ksylitolu firmy Oleofarm
Góra:
- 300g truskawek plus truskawki na wierzch
- ¼ szklanki wody
- 1 łyżki mąki ziemniaczanej
- opcjonalnie coś do dosłodzenia (dla mnie było słodkie w sam raz jednak moja mama miała pewne obiekcje;p)
Sposób przygotowania:
- Z twarogu staramy się odcisnąć nadmiar wody
- wszystkie składniki na spód mieszamy i ostawiamy na około 5 minut żeby otręby spęczniały
- rozsmarowujemy ciasto na spodzie formy wyłożonej papierem do pieczenia (chyba że mamy formę silikonową), wymaga to trochę cierpliwości bo ciasto musi być rozsmarowane cienko, a dość mocno się klei
- pieczemy ciasto około 20 minut w temp. 200 stopni
- w tym czasie miksujemy truskawki
- przekładamy mus truskawkowy do rondelka i gotujemy na małym ogniu aż zacznie bulgotać
- mąkę ziemniaczaną rozpuszczamy w 1/4 szklance wody
- ciągle mieszając dodajemy do musu rozpuszczoną mąkę i gotujemy, aż zgęstnieje (próbujemy i ewentualnie dosładzamy)
- kiedy spód się upiecze wyciągamy go z formy i odklejamy go od papieru do pieczenia
- formę wykładamy folią aluminiową i na powrót wkładamy spód ciasta
- na wierzch wykładamy mus truskawkowy, na który z kolei wykładamy pokrojone w plastry truskawki
- wstawiany ponownie do piekarnika obniżając temp. do 180 stopni i pieczemy przez około 15 minut
- kiedy tarta ostygnie przekładamy ją do lodówki, żeby masa truskawkowa zastygła
pychota *-* truskawkowa zdrowa tarta <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje przepisy:)
OdpowiedzUsuńwow przepysznie wygląda <3
OdpowiedzUsuńHaha, ja mam świra na punkcie truskawek i to wcale nie lekkiego :) Dziękuję za udział w truskawkowej akcji, pięknie wygląda tarta! :)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńfajny przepis, na pewno niebawem wypróbuję:) ale mam jedno pytanie: po co po nałożeniu masy i truskawek wkładać to wszystko znowu do piekarnika?
OdpowiedzUsuńw sumie można i bez ponownego wkładania do piekarnika, jednak myślę że jak ponownie wyląduje w piekarniku to wtedy smak truskawek przegryzie się w ciasto no i spód jeszcze podpiecze ;)
Usuńtak, wszyscy mamy ostatnio bzika na punkcie tryskawek :D
OdpowiedzUsuńMi też truskawki nigdy się nie znudzą, mogłabym jeść i jeść:)
OdpowiedzUsuńSmakowita tarta :)
Przeszłam na bloglovin, niby miało się zaimportować wszystko z Google Reader, a Twój blog mi zniknął i dopiero teraz go ręcznie dodałam.
OdpowiedzUsuńRety, ile postów do nadrobienia.
Znowu zrobię sie głodna, no:p
Chętnie zjadłabym kawałek lub dwa ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńile kcal calosci porcka?
OdpowiedzUsuńcała tarta ma około 650 kcal
UsuńDziś zrobiłam w wersji z czarnymi jagodami/borówkami,
OdpowiedzUsuńwyszło pyszne i niezwykle sycące (twaróg).
Uwielbiam Twoje przepisy!