środa, 10 lipca 2013

Naleśniki na jogurcie

Wróciłam, ale tylko na chwilę, bo na weekend znów wracam w leśną dzicz;p no doba trochę przesadzam,to tylko domek w lesie, bardzo blisko jeziora, a w sezonie zlatuje się tam masa turystów, jednak moja rodzinna letniskowa chatka odstaje od tego całego zgiełku. Jestem w pełni usatysfakcjonowana 4 dniowym pobytem, bo w końcu nadrobiłam moje zaległości w opalaniu oraz czytaniu, normalnienie błogostan! ;)
Dziś wróciłam, żeby zrobić zapas książek z biblioteki, bo w takich warunkach chłonę je jak gąbka;p
Dopiero co zjadłam pyszne naleśniki, na które właśnie podaję przepis, chyba są to jedne z lepszych jakie zrobiła, a może najlepsze? grubaśne i dość pulchne, nadają się do zjedzenia na słodko i słono, zależy na co mamy ochotę. Sami przetestujcie i sprawdźcie.


Składniki: (4 naleśniki):
  • 2 jajka
  • 3/4 szklanki jogurtu naturalnego (ja użyłam jogurtu TOLA 0% z Biedronki)
  • 3 łyżki skrobi kukurydzianej dostępnej w sklepie Centrum Sylwetki
  • 1/4 łyżeczki sody
  • szczypta soli
  • jakieś słodzidło jeśli chcemy podać je na słodko (choć ja nic nie dodawałam tylko później posłodziłam serek, którym wysmarowałam naleśniki)
  • serek homogenizowany + ksylitol firmy Oleofarm do posmarowania gotowych naleśników
Sposób przygotowania:
  1. Mieszamy wszystkie składniki (albo trzepaczką albo mikserem)
  2. smażymy na rozgrzanej teflonowej patelni na małym ogniu (przed każdym naleśnikiem przecieramy patelnię ręcznikiem papierowym nasączonym oliwą)
  3. przewracamy na drugą stronę dopiero kiedy brzegi zaczną lekko odchodzić
  4. gotowe naleśniki smarujemy serkiem homogenizowanym lub tym na co mamy ochotę
SMACZNEGO  ! ! ! :)

7 komentarzy:

  1. Robiłam jakiś czas temu i mi smakowały :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Leśna dzicz nie brzmi dla mnie zachęcająco, ale dalsza część Twojego opisu jak najbardziej uderza w moje struny - lubimy podobny wypoczynek, przynajmniej na początku urlopu/wakacji, trzeba się porządnie wybyczyć^

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobiłam dzisiaj w wersji wytrawnej z sosem bolońskim i są świetne :D dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pyszne, jak dla mnie lepsze od tych tradycyjnych :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.