sobota, 8 lutego 2014

Zapiekanka z kalafiorem i kurczakiem ze szczyptą curry :)

Dziś wybrałam się do poznańskiej IKEI i powiem jedno, myślałam, że ten tłum ludzi mnie stratuje!
Zdawałam sobie sprawę, że w weekendy jest tam nawał ludzi bo już byłam tam w tym czasie kilka razy, ale nigdy nie było, aż tak źle! Jednak swoją misję wypełniłam, kupiłam co miałam kupić. Choć tyle rzeczy przykuło moją uwagę (rondelki, garnki, formy do muffinek, kieliszki, kubki,... blaszki kończąc na pufach i dywanach;p), które chciałabym mieć, ale nie mogę sobie na nie pozwolić. Czułam się jak alkoholik w monopolowym;p 

Przechodzą do przepisu, czasem, a kiedyś bardzo często przeglądam sobie różne blogi poszukując inspiracji i tym razem znalazłam świetny przepis na blogu Dietetycznie Siostro. Jak zwykle dorzuciłam swoje trzy grosze i lekko go zmodyfikowałam. Polecam zrobić tą zapiekankę/tartę wieczorem, żeby mieć już gotowy obiad na następny dzień. Mi zdecydowanie bardziej smakuje na ciepło ;)

Składniki (na około 8 kawałków):
  • około 400g mrożonego kalafiora
  • 2 piersi z kurczaka
  • 3 jajka
  • serek wiejski
  • 1/2 łyżeczki soli (plus sól do przyprawienia mięsa)
  • 1/8 łyżeczki białego pieprzu (plus pieprz do przyprawienia mięsa)
  • 1 łyżeczka curry (plus curry do przyprawienia mięsa)
JEDNA PORCJA = JEDEN KAWAŁEK
Sposób przygotowania:
  1. Mięso kroimy na małe kawałeczki i obtaczamy w curry, soli i pieprzu, odstawiamy do lodówki (ja zostawiłam je tak na całą noc)
  2. kalafiora gotujemy w osolonej wodzie do miękkości
  3. ugotowanego kalafiora rozgniatamy widelcem/tłuczkiem do ziemniaków lub kroimy na mniejsze kawałki 
  4. serek wiejski odcedzamy, żeby uzyskać samą gęstą część
  5. mieszamy ze sobą kurczaka, jajka, kalafiora, serek wiejski i przyprawy
  6. przekładamy masę do formy silikonowej lub żaroodpornego naczynia
  7. pieczemy w temp. 200 stopni przez około 50-60 minut
  8. możemy jeść zaraz po upieczeniu lub poczekać, aż ostygnie
SMACZNEGO ! ! ! :)

5 komentarzy:

  1. Taki prosty przepis, taki fajny efekt! To lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeglądnęłam sporą część bloga, co drugi przepis wylądował w zakładce 'ulubione', już się nie mogę doczekać kiedy zacznę próbować te wszystkie cudeńka!! Pozdrawiam! ;-)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.