Będę się streszczać bo zaraz zbieram się spać, nie ma to jak bezsenna noc w stresie przed poniedziałkiem w pracy.
Nie wiedziałam jak nazwać ten specyfik który stworzyłam sobie już wczoraj na śniadanie. W smaku przeważał ryż, co dziwne bo w składzie góruje twarożek. Przyznam się, że wątpiłam w powodzenie eksperymentu, ale wyszło smacznie ;)
Składniki (porcja):
- 3 łyżki brązowego ryżu zmielonego na mąkę
- 150g chudego twarogu
- 1 jako
- 3/4 szklanki mleka
- syrop z agawy wg. smaku
Sposób przygotowania:
- Ryż gotujemy z mlekiem na małym ogniu cały czas mieszając, aż zgęstnieje i zmięknie (minimum 10 minut)
- ser miksujemy z jajkiem
- mieszankę sera dodajemy do kleiku ryżowego i gotujemy, aż jajko się zetnie, a masa zacznie bulgotać
- dosładzamy syropem z agawy wg. smaku
- przekładamy masę do miseczki i czekamy, aż lekko ostygnie
- na wierzch wykładamy ulubiony owoc (u mnie to moje love czyli truskawki<3)
SMACZNEGO ! ! ! :)
wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńuroczo wygląda ta samotna truskawka w środku <3
OdpowiedzUsuńNarobiłaśmi ochoty na kleik ryzowy ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodkości...takiego kleiku jeszcze nie jadłam. Dodałabym sobie do niego figi <3
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny, idealny na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na faszerowane jajka http://wenus-lifestyle.pl/2014/04/jajka-faszerowane-na-wielkanoc/